Zdarzenie miało miejsce 21 kwietnia. Tego dnia policja zostałą wezwana do jednego z zakładów znajdujących się w radomszczańskiej strefie przemysłowej. Ze zgłoszenia pracowników wynikało, że kierowca tira próbuje nielegalnie wywieźć towar z firmy. Podczas wykonywanych czynności na miejscu zgłoszenia, policjanci ustalili, że kierowca wjechał do fabryki ciężarówką na podstawie dokumentów transportowych, jak się później okazało podrobionych. Następnie pracownicy załadowali na tira 120 zmywarek, które powinny trafić do Niemiec.
- Kiedy kierowca tira oczekiwał na wydanie dokumentów, w tym momencie jedna z pracownic odczytała informację z centrali, z której jasno wynikało, że w ciągu kilku ostatnich dni podszywano się pod firmę stale współpracującą z fabryką. W związku z licznymi wątpliwościami osoba odpowiedzialna za wydanie towaru nakazała jego zwrot. Zmywarki wróciły do magazynu - opisuje policja.
Mężczyzna próbujący oszukać firmę produkującą sprzęt AGD trafił do policyjnego aresztu. Ciężarówka została zabezpieczona i odholowana. Policjanci, podczas przeszukania tira znaleźli między innymi podrobioną dokumentację transportową, urządzenia ułatwiające poruszanie się w trasie.
Jak podaje Komenda Wojewódzka Policji w Łodzi, ustalenie tożsamości kierowcy było skomplikowane, ponieważ zatrzymany mężczyzna posiadał przy sobie dokumenty wystawione na różne nazwiska i narodowości. Praca śledczych wykazała, że kierowca tira to 28-letni obywatel Ukrainy.
23 kwietnia na wniosek prokuratora nadzorującego śledztwo są zastosował wobec zatrzymanego trzymiesięczny areszt. Za oszustwo grozi kara do 8 lat za kratkami. Śledczy zapowiadają, że sprawa jest rozwojowa.