Do zdarzenia doszło w sobotę (21 stycznia). - Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Nowem, powiat świecki, patrolowali teren miasta. Około 1.00 uwagę policjantów zwrócił kierowca motocykla, który jechał bez wymaganego oświetlenia. Mundurowi postanowili go skontrolować. Włączyli sygnały dźwiękowe i błyskowe, dając znak do zatrzymania, lecz kierowca je zignorował, zagiął tablicę rejestracyjną i przyśpieszył - wyjaśnia rzecznik świeckiej policji.
W pewnym momencie policjanci wyprzedzili motocyklistę. Ten jednak, aby móc uciekać dalej, uderzył w radiowóz i zawrócił. Jeden z policjantów wybiegł z auta i złapał go za ramię. Oboje przewrócili się. W efekcie 17-letni kierowca został zatrzymany.
Szybko wyjaśniło się dlaczego nastolatek zachowywał się w taki sposób. Nie posiadał prawa jazdy i był pijany. Kontrola alkomatem wykazała promil alkoholu w organizmie.
17-latkowi, za niezatrzymanie się do kontroli drogowej i kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu, grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Odpowie również za popełnione wykroczenia.