wracamy do tematu!

41-letni Przemek zginął w straszliwym wypadku! Policja ujawnia przyczynę

2024-10-07 12:32

Wracamy do tragicznego wypadku, w którym zginął 41-letni Przemysław z Bydgoszczy. Do zdarzenia doszło 4 października na ul. Jagiellońskiej. Jak ujawnia policja, mężczyzna na motocyklu uderzył w słup i zginął na miejscu. Mundurowi mają pierwsze przypuszczenia co do przyczyny tragedii. Szczegóły podajemy poniżej!

Przypominamy - do zdarzenia doszło w piątek, 4 października. Około godziny 23:25 dyżurny bydgoskiej policji został powiadomiony o zdarzeniu drogowym na ulicy Jagiellońskiej w Bydgoszczy. Na miejsce zostali skierowani policjanci ruchu drogowego, którzy potwierdzili zgłoszenie.

Nie przegap: Wypadek na trasie Świecie-Tuchola! Siedem osób w szpitalu

- Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że 41-letni kierujący motocyklem marki Yamaha nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, stracił panowanie nad pojazdem, upadł na jezdnię i uderzył w słup. Niestety, poniósł śmierć na miejscu - wyjaśnia asp. Krzysztof Bratz z Zespołu Komunikacji Społecznej KMP w Bydgoszczy.

Teraz policjanci pod nadzorem prokuratora ustalają dokładne przyczyny i okoliczności tego tragicznego w skutkach zdarzenia. 

Tragiczny wypadek w Bydgoszczy. Nie żyje 41-letni Przemek

Jak się okazało, w wypadku zmarł 41-letni Przemek, bardzo lubiany kelner z greckiej restauracji Pireus przy ul. Gdańskiej.

- Z ogromnym smutkiem przyjęliśmy wiadomość o tragicznym wypadku naszego kelnera Przemka, z którym byliśmy związani długie lata 🖤 Jest to nieopisana strata dla wszystkich, którzy go znali i wiedzieli jakim pogodnym i pomocnym człowiekiem był Przemek 😢 Składamy najszczersze kondolencje dla rodziny i bliskich 🙏 - czytamy na Facebooku restauracji.

Zobacz także: Przemek uderzył w słup i zginął! Bydgoska restauracja opłakuje 41-latka. "Będziesz w naszych sercach"

Pod postem pojawiło się wiele komentarzy, z których wynika, że Przemek był sercem lokalu. - Tak trudno w to uwierzyć. "Był" Waszą "twarzą"! doskonale przygotowany do pracy, zawsze uśmiechnięty, pomocny, lubiący swoich klientów, a my jego, myślę nawet, że ktokolwiek był raz w państwa restauracji, wracał, bo obsługa Pana Przemka była doskonała🖤 - napisała Ewa. Takich komentarzy jest wiele. - (...) Jego sposób bycia i uśmiech wnosiły greckie promyki słońca i radość do naszej, często szarej, codzienności. Straszna wiadomość 😭 - dodała Katarzyna.

Wypadek Koparki

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki