42-latek zginął w pożarze kamienicy. Śledczy nie mają wątpliwości: "Doszło do podpalenia"

Przypomnijmy - do zdarzenia doszło 25 sierpnia przed godz. 22:00. To wtedy Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Nakle nad Notecią otrzymała informację o pożarze jednej z kamienic na nakielskim rynku. Jak się okazało pożar objął cały dach kamienicy. Konieczna była ewakuacja mieszkańców i udzielenie pomocy medycznej poszkodowanym. Pomimo starań, nie udało się przywrócić czynności życiowych jednemu z lokatorów...

Zobacz: Potężny pożar kamienicy. Z poddasza buchały płomienie. Jedna osoba nie żyje

42-latek zginął w pożarze kamienicy. Prokuratura wszczyna śledztwo i ujawnia. "Doszło do podpalenia"

Jak wstępnie ustalili strażacy, doszło do podpalenia. - W bramie, w przejściu, stały stare meble, według nas tam było źródło ognia - mówi dziennikarzom "Wyborczej" kpt. Walkowiak.

- W tej sprawie jest prowadzone prokuratorskie śledztwo w kierunku art. 163 par. 1 kodeksu karnego - mówi kom. Justyna Andrzejewska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Nakle nad Notecią. Wyjaśniamy: chodzi o "sprowadzenie zdarzenia, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach", w tym przypadku - w wyniku pożaru.