Adrian Zieliński czuje się pokrzywdzony. Zdyskwalifikowany za stosowanie dopingu sztangista przerywa milczenie [WIDEO]
Maciej Federowicz
2017-01-2317:59
Czy ten artykuł był ciekawy? Podziel się nim!
Czteroletnia dyskwalifikacja jest krzywdząca – uważa Adrian Zieliński, negatywny bohater afery dopingowej w obozie polskich sztangistów, przed igrzyskami olimpijskimi w Rio. Pochodzący z Nakła nad Notecią mistrz olimpijski z Londynu, po miesiącach milczenia w mediach, zdecydował się na rozmowę z naszym reporterem.
- 20 lat poświęciłem podnoszeniu ciężarów i nagle z dnia na dzień jestem poza tą dyscypliną. Trzeba nauczyć się z tym żyć. Odwołuję się jednak do panelu drugiej instancji. Mam nadzieję, że będzie na moją korzyść, ponieważ dyskwalifikacja, jaką na mnie nałożono jest zbyt wysoka. To precedens na skalę światową. Zostałem skrzywdzony tą decyzją - mówi Adrian Zieliński.
Z Adrianem Zielińskim rozmawiał Rafał Frydrych, reporter Radia ESKA. ZOBACZCIE pełny zapis wywiadu: