Policjantem jest się również po służbie. To stwierdzenie sprawdziło się w przypadku dwóch dzielnicowych z komisariatu na bydgoskich Wyżynach.
W minioną środę (po zakończonej służbie o godz. 20:15 wracali do swoich domów. Kiedy szli ulicą Grzymały-Siedleckiego w Bydgoszczy zwrócili uwagę na mężczyznę, którego rysopis odpowiadał poszukiwanemu przez sąd do odbycia kary ponad 180 dni pozbawienia wolności za przestępstwo dotyczące nie płacenia alimentów.
Niespodziewający się takiego obrotu sprawy 47-latek został zatrzymany. Bydgoszczanin trafił do policyjnego aresztu, skąd wczoraj został przewieziony do Aresztu Śledczego. Teraz już nie uniknie zasądzonej mu przez sąd kary.