Wyniki badania lokalnego rynku pracy, czyli Barometru Zawodów pokazują, że sytuacja jest podobne do poprzednich lat.
- Branża budowlana, branża mechaniczna, specjaliści z zakresu IT, kierowcy samochodów ciężarowych - to te zawody, na które jest największe zapotrzebowanie na rynku i nie ma pracowników. Wydłuża się też lista fachowców, których brakuje na rynku - są to np. pielęgniarki, czy nauczyciele przedmiotów zawodowych - podsumowuje Tomasz Zawiszewski, dyrektor Urzędu Pracy w Bydgoszczy.
Z badań wynika, że podobnie jak w zeszłym roku, i w tym najwięcej problemów ze znalezieniem pracy w zawodzie mogą mieć humaniści, jak bibliotekarze, politolodzy czy kulturoznawcy.
Barometr zawodów jest przygotowywany co roku na zlecenie Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. W tym roku Urząd Pracy współtworzył go z Bydgoską Agencją Rozwoju Regionalnego.
Ze statystyk wynika, że pod koniec grudnia w Bydgoszczy pracy szukało prawie sześć tysięcy osób.
Rozmowy Dawida Olszewskiego z dyrektorem Urzędu Pracy w Bydgoszczy, Tomaszem Zawiszewskim możecie posłuchać poniżej