Bydgoski radny z PiS stanie przed sądem. Grozi mu nawet pięć lat więzienia

Bogdan D., swojego czynu będzie mocno żałował. Jak sąd uzna, że jest winny to zgodnie z prawem straci mandat radnego.

Przypomnijmy suche fakty. Radny Bogdan D., we wrześniu ubiegłego roku wyciął i ukradł bander Komitetu Obrony Demokracji. Baner postawili działacze Komitetu Obrony Demokracji naprzeciwko sądu który następnego dnia miał być otwarty. Od samego początku sprawa z wycięciem była prosta bo wszystko nagrało się na miejski monitoring.

- Radny przyznaje się do faktu, nie mówi o intencjach. Skierowaliśmy przeciwko niemu akt oskarżenia do sądu. Kodeks karny przewiduje za ten czyn do pięciu lat więzienia – mówi nam prokurator Waldemar Marszałkowski szef prokuratury rejonowej Bydgoszcz-Południe

Radny Bogdan D., lubi dziennikarzy. Zawsze chętnie z niemi rozmawia. Nie zawsze ma jednak coś mądrego do powiedzenia. Kiedyś podczas sesji rady miasta do ratusza wezwał policję mówiąc, że prezydent miasta jest pijany a prezydent był trzeźwy.

Radny dzisiaj (24.02.2020) był dla nas nieuchwytny.

PRZECZYTAJ: TRAGICZNA śmierć bliźniaków w Bydgoszczy! Sąd zadecydował, co będzie z matką