Ćwiczenia odbyły się z wykorzystaniem specjalistycznego sprzętu, który jest na wyposażeniu strażaków ze specjalistycznej jednostki wodno-nurkowej. Scenariusz ćwiczeń był prosty, z życia wzięty. Nieodpowiedzialny wędkarz wchodzi na cienki lód, który w pewnym momencie łamie mu się pod nogami. Wędkarz wpada do wody, a na miejsce wezwane są służby ratunkowe. W rolę wędkarza wcielił się jeden z policyjnych „wodniaków”.
Zobacz: Nie żyje dyrektor GOSiR w Osielsku. Żanetta Kaźmierczak miała 44 lata
Funkcjonariusze do ćwiczeń wykorzystali katamaran ratowniczy, rzutki ratunkowe, kołowrotki ratownicze oraz sprzęt, który może być dostępny na miejscu zdarzenia na przykład: drabiny, sanki lub inne przedmioty, które unoszą się na wodzie i mogą służyć do uratowania osoby.
Policjanci i strażacy apelują, aby nie wchodzić na lód, ponieważ różnica temperatur w dzień i w nocy może sprawić, że będzie bardzo kruchy. Mundurowi apelują też do wędkarzy uprawiających amatorski połów ryb, aby korzystali z podręcznego sprzętu ratunkowego, takiego jak kombinezon wypornościowy czy kolce lodowe.