Śmierć adwokata w sądzie w Bydgoszczy
O śmierci 73-letniego adwokata Jerzego M. informuje "Gazeta Pomorska. Jak czytamy, ceniony mecenas czekał w Sądzie Okręgowym w Bydgoszczy na rozprawę. Wtedy doszło do tragedii. - Mecenas opuścił nas niespodziewanie, w budynku sądu, oczekując na kolejną rozprawę. Zawsze uczynny, życzliwy, żywo zainteresowany sprawami publicznymi i środowiskowymi - powiedział "GP" adw. Michał Bukowiński, dziekan ORA w Bydgoszczy.
Mecenas Jerzy M. urodził się w 1949 roku. Ukończył studia na Wydziale Prawa Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Pracował jako radca prawny Urzędu Miasta i Gminy w Nakle n. Notecią, odbył aplikację sądową w Sądzie Wojewódzkim w Bydgoszcz. W 1994 roku wpisano go na listę adwokatów Kujawsko-Pomorskiej Izby Adwokackiej w Bydgoszczy. Okoliczności śmierci 73-latka nie są jeszcze znane. W imieniu redakcji składamy najszczersze wyrazy współczucia bliskim zmarłego.