O tym wstrząsającym wydarzeniu poinformowała "Gazeta Pomorska". Policjanci otrzymali w środę (23 czerwca) zgłoszenie, że na ulicy Gołębiej w Bydgoszczy znaleziono nieprzytomną, młodą kobietę. Miała liczne rany, które sugerowały, że została ona zgwałcona. Pierwsze informacje mówiły o tym, że kobieta została zaatakowana nożem na ulicy, ale w piątek prokuratura zaprzeczyła tym doniesieniom.
- Nieprawdą jest, że została zaatakowana z użyciem ostrego narzędzia, noża. Miała jednak widoczne obrażenia - przekazał w rozmowie z "Gazetą Pomorską" prok. Włodzimierz Marszałkowski, szef Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Południe.
Śledczy zdementowali także informacje, że kobieta "na pewno nie jest nastolatką. Poszkodowana ma mniej niż 40 lat i w najbliższych dniach ma zeznawać w sądzie.