Uniwersytet Medyczny w Bydgoszczy
Pod obywatelskim projektem ustawy o utworzeniu Uniwersytetu Medycznego im. Ludwika Rydygiera w Bydgoszczy widnieje 160 tysięcy podpisów. W grudniu 2019 roku odbyło się pierwsze czytanie w Sejmie, po nim projekt trafił pod obrady komisji sejmowych. Po kilkunastu miesiącach prezydent Rafał Bruski zwrócił się do posła Tomasza Latosa, który jest przewodniczącym sejmowej komisji zdrowia o uzyskanie informacji o etapie prac nad projektem.
Zobacz: Bydgoszczanie w 2021 roku będą biedniejsi o 166 mln złotych - zapowiada Urząd Miasta
- Pod koniec zeszłego roku, nikt się nie spodziewał, że w tak krótkim czasie, w praktyce znajdzie potwierdzenie stanowisko bydgoskich środowisk wnoszących o utworzenie Uniwersytetu Medycznego w naszym mieście – o zasadność kształcenia nowych studentów w zawodach medycznych. Niestety pandemia COVID-19 uwypukliła ten problem bardziej, niż moglibyśmy przewidzieć – tłumaczy prezydent Rafał Bruski
Władze Bydgoszczy chcą utworzenia Uniwersytetu Medycznego w Bydgoszczy
Sytuacja w kraju związana z pandemią COVID-19 jest bardzo trudna. Rząd w celu powstrzymania rozprzestrzeniania się wirusa wprowadza kolejne obostrzenia. Dzienna liczba zakażeń przekracza 25 tysięcy.
Czas poruszenia tego ważnego tematu w pandemii nie jest przypadkowy. Jak podkreśla prezydent Bruski:
- Zintensyfikowanie prac nad tak ważną ustawą jest konieczne, nie tylko dla Bydgoszczy, ale przede wszystkim dla potrzeb medycznych wszystkich Polaków.
Przyspieszenia prac nad ustawą domaga się także część posłów RP, m.in.: Paweł Olszewski, Jan Szopiński, czy Krzysztof Gawkowski.
Przeczytaj: Bydgoszcz: Nowe obostrzenia. Wszystkie galerie handlowe zamknięte [OBOSTRZENIA BYDGOSZCZ 4.11.2020]