Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy ustalili, że na terenie miasta mogą być przewożone narkotyki. Kryminalni wytypowali podejrzanego. W poniedziałek (21.01.2019) przystąpili do realizacji i namierzyli go na jednym z bydgoskich parkingów. Mężczyzna odśnieżał samochód. Policjanci wylegitymowali go. Był zaskoczony. Czuć było od niego zapach marihuany.
>>> Chcieli wystraszyć dłużnika, więc zdemolowali mu mieszkanie i samochód. Zabili też kota
W trakcie sprawdzania 28-latka wypadł mu z nogawki woreczek z zielonym suszem roślinnym. Kolejny woreczek z suszem ukryty był pod paskiem do spodni. W samochodzie kryminalni nie znaleźli narkotyków.
Natomiast po przeszukaniu jego mieszkania funkcjonariusze znaleźli dwa worki z suszem roślinnym, tzw. dilerówki i wagę elektroniczną. Badanie narkotesterem wykazało, że jest to marihuana. Mężczyzna został zatrzymany i dowieziony do policyjnego aresztu.
Śledczy z bydgoskiej komendy na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawili zatrzymanemu zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków. Podejrzany został doprowadzony do prokuratury. Oskarżyciel po przesłuchaniu postanowił wnioskować do sądu o jego tymczasowy areszt.
We wtorek (22.01.2019) sąd po zapoznaniu się z aktami sprawy zastosował wobec 28-latka środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru, zobowiązując go stawiennictwa w jednostce Policji pięć razy w tygodniu. Co więcej, ma zakaz opuszczania kraju.