71-letnia kobieta z Bydgoszczy oszukana metodą na policjanta
W czwartek (7.01.2021) policjanci z bydgoskich Wyżyn otrzymali zgłoszenie dotyczące oszustwa metodą na tzw. policjanta. Okazało się, że na telefon stacjonarny 71-letniej pokrzywdzonej zadzwonił nieznany mężczyzna, który przedstawił się jako policjant.
W trakcie rozmowy, pod pretekstem współpracy z policją, nakłaniał pokrzywdzoną, aby swoje oszczędności przekazała do depozytu. Gdy stwierdziła, że nie będzie miała wówczas za co żyć, rozmówca zaczął ją straszyć, że perfidni oszuści zaciągną na nią kredyt w wysokości 200 tysięcy złotych i ona będzie musiała go spłacać.
Przeczytaj: Brak pasów i przekroczenie prędkości to tylko wierzchołek problemów 21-latka
Wówczas przerażona kobieta poszła do banku i wzięła kredyt. Przez cały czas była instruowana przez telefon komórkowy, który miała przy sobie. Bydgoszczanka wzięła kredyt w banku na kwotę 33 tysięcy złotych. Uzyskane w ten sposób pieniądze przekazała tzw. „odbierakowi” w umówionym miejscu po wyjściu z placówki bankowej. Po pewnym czasie zorientowała się, że została oszukana.
- Pamiętajmy, że POLICJANCI nigdy i pod żadnym pozorem nie zwracają się z prośbą o przekazanie jakichkolwiek kwot pieniędzy - mówi podkom. Lidia Kowalska z zespołu prasowego KWP w Bydgoszczy i dodaje: - Tego rodzaju sytuacje są dowodem na to, że mamy do czynienia z oszustami. Niestety dopiero po wszystkim ofiara orientuje się, że została oszukana. Bardzo często przekazują oszustom oszczędności swojego życia, a nawet zaciągają kredyty.