- Zgłoszenie o pożarze dotarło do nas o godzinie 11:36. Po przybyciu na miejsce strażacy przystąpili do gaszenia ognia, który pojawił się w silniku. Po kilkunastu minutach, żywioł udało się opanować za pomocą gaśnic proszkowych. Na szczęście nikomu nic się nie stało - mówi nam oficer prasowy bydgoskich strażaków, kpt. Karol Smarz.
Na razie nie wiadomo, co było przyczyną pojawienia się ognia. Więcej informacji wkrótce!