W 1998 roku 55-letni bydgoszczanin został skazany za inną czynność seksualną oraz kradzieże. - Miał do odbycia karę 3 lat pozbawienia wolności. Chcąc uniknąć odpowiedzialności, zaczął się ukrywać poza granicami kraju. Wówczas, sąd wystawił za nim list gończy - wyjaśnia policja z Bydgoszczy.
Przez ten cały czas był w zainteresowaniu policjantów. W środę, 29 listopada przyjechał z Niemiec do Bydgoszczy w związku z uroczystością rodzinną. O fakcie tym dowiedzieli się kryminalni z komisariatu w Fordonie.
Zobacz: Seniorka weszła wprost pod jadące auto. Dramatyczne obrażenia. Złamane ręce i żebra
Do zatrzymania 55-latka doszło 29 listopada, przed południem, na ulicy Wiślanej w Bydgoszczy. Poszukiwany przyznał, że cały czas był ostrożny i na uroczystość przyjechał bezpośrednio z Niemiec, mając jednocześnie nadzieję, że kara się przedawniła.
Mężczyzna został przewieziony do policyjnego aresztu, by w konsekwencji trafić do placówki penitencjarnej i rozpocząć odbywanie, zasądzonej przed laty kary.