Jeszcze w sierpniu rodzina i przyjaciele oddawali dla niego krew. Jego krew była zarażona dlatego trzeba było ją przetaczać. Niestety Wojtek dziś w nocy przegrał walkę z chorobą.
"Z wielkim smutkiem i żalem przyjęliśmy wiadomość o śmierci naszego Kolegi. Dzisiejszej (13.09.2017) nocy w szpitalu st.sierż. Wojciech Wesołowski przegrał walkę z chorobą. Wojtek walczył przez kilka tygodni. Jego niespodziewana śmierć jest dla nas ogromną stratą. Był doskonałym sportowcem i funkcjonariuszem. Zawsze przyjazny, pomocny i otwarty dla ludzi. Będzie nam Ciebie brakowało!
Cześć Jego pamięci!!!
Dziękujemy wszystkim, którzy pomagali i wspierali go w walce z chorobą, natomiast bliskim składamy szczere wyrazy współczucia." - czytamy w komunikacie na stronie internetowej bydgoskiej policji.