Biskup bydgoski ruszył na kolędę! Wierni byli w szoku
Jak czytamy na stronie diecezji bydgoskiej, ordynariusz zapukał do około trzydziestu lokali w największej dzielnicy Bydgoszczy, jaką jest Fordon. – Byłam ciekawa, jaki ksiądz nas odwiedzi, a mąż zażartował i powiedział: biskup przyjdzie – wspomina pani Bogusława. – To było dla nas bardzo miłe zaskoczenie. Sam ksiądz biskup powiedział, że chce być blisko wiernych – dodał pan Adam.
Każdy kto przyjął kolędę, miał okazję do osobistej rozmowy z biskupem Włodarczykiem. – Chciałem choć przez chwilę być z ludźmi. Najważniejszym wymiarem tego spotkania jest modlitwa. Błogosławieństwo Boga, który chce wchodzić w relacje małżeńskie, rodzinne, codzienną egzystencję. Także w te sytuacje, które niejednokrotnie są trudne do uniesienia – powiedział biskup.
Biskup solidarny z kapłanami
Pomysł wizyt wyszedł od samego biskupa, który poprzez swoje uczestnictwo chciał okazać wsparcie innym duchownym. – Ksiądz biskup sam podjął tę inicjatywę, co jest naszą ogromną radością. Odwiedza największą, bo aż kilkudziesięciotysięczną dzielnicę Bydgoszczy – dodał proboszcz, ks. prałat Jan Andrzejczak, który pamięta kolędowanie z biskupem Janem Wiktorem Nowakiem, kiedy ten był wikariuszem biskupim w grodzie nad Brdą. – Było to piękne doświadczenie, kiedy chodził od drzwi do drzwi przez kilka dni. Teraz tę tradycję chce kontynuować obecny pasterz – dodał.