- Chciałem poruszyć temat sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu Powstańców Wielkopolskich z ulicą Wyszyńskiego -z tym problemem zgłosił się do nas słuchacz – Bartosz Boguszewski. Przyznał, że to niebezpieczna ulica, a sygnały dźwiękowe mogą uchronić niewidomych przed wypadkiem - Chodzi o przejście dla pieszych, które znajduje się w pobliżu Polskiego Związku Niewidomych i Ośrodka Szkoleń i Rehabilitacji.
- Sygnalizacja świetlna działa za cicho - mówi Bartosz Boguszewski i dodaje: - Były telefonu do zarządu dróg miejskich, ale zostały one zignorowane. Nasze prośby zostały zlekceważone. Usłyszeliśmy, że ZDMiKP musi liczyć się tylko z opinią okolicznych mieszkańców skarżących się na to, że sygnalizacja ta była za głośna.
- Dla nas, osób niewidomych, lub słabowidzących dźwiękowa sygnalizacja jest bardzo potrzebna - wyjaśnia Boguszewski. - Bez tego nie jesteśmy w stanie bezpiecznie przejść przez jezdnię.
ZOBACZ: Uważaj na oszustów! Podają się za pracowników ZUS
Drogowcy przyznają że sprawę znają. Wcześniej sygnalizację ściszyli, bo dźwięki przeszkadzały mieszkańcom.
- Przyznam szczerze, że problem z sygnałami dźwiękowymi dla osób z dysfunkcją wzroku czy dla osób niedowidzących pojawia się co jakiś czas - mówi w rozmowie z nami Krzysztof Kosiedowski z zarządu dróg w Bydgoszczy. - Pierwszy raz mamy taką sytuację, że jest potrzeba zwiększenia głośności dźwięku przy sygnalizacji. Najczęściej docierają do nas sugestie mówiące o tym, żeby zmniejszyć siłę dźwięku.
Kosiedowski przyznaje, że prośby o ściszenie sygnałów dźwiękowych przy przejściach dla pieszych pochodzą od okolicznych mieszkańców.
- Po tym sygnale, które odebrałem za pośrednictwem Radia Eska, spróbujemy troszeczkę zwiększyć głośność dźwięków w sygnalizacji na skrzyżowaniu Powstańców Wielkopolskich z Wyszyńskiego - obiecuje Krzysztof Kosiedowski i dodaje: - Postaramy się doprowadzić do takiego stanu, żeby osiągnąć kompromis pomiędzy potrzebami osób niewidzących oraz mieszkańców pobliskich bloków.
(Materiał przygotował Dawid Olszewski)