Jak już wiecie z Eska Info, 1700 funkcjonariuszy w regionie jest na L4. W samej Bydgoszczy - ponad 250 policjantów, co czwarty.
- To jeszcze nie jest sytuacja kryzysowa, ale na interwencje bydgoszczanie mogą poczekać dłużej - przyznaje Przemysław Słomski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
Posłuchajcie rozmowy z naszym reporterem, Dawidem Olszewskim:
Policjanci mówią także, że trudna sytuacja jest w Koronowie niedaleko Bydgoszczy. W komisariacie zostało tylko kierownictwo.
Problem z masowymi zwolnieniami lekarskimi dotyczy całej Polski. Każdy ma prawo chorować, ale w tym przypadku mamy do czynienia z ewidentną formą protestu służb mundurowych, który rozpoczął się w lipcu wielką manifestacją w stolicy. Tym razem jest to inicjatywa oddolna wszystkich policjantów, w całej Polsce. Wskazują na przemęczenie, stres, wielką odpowiedzialność w kiepsko płatnej pracy i rozgoryczenie brakiem efektów w spełnianiu ich postulatów w rozmowach z MSWiA.
Zobacz: Co dalej z halą targową na ul. Magdzińskiego? Bydgoszczanie chcą by było tam, to co kiedyś! [AUDIO]
Przypomnijmy, że policyjni związkowcy cały czas walczą o lepsze warunki pracy i wyższe płace, ale negocjacje z ministerstwem utknęły w martwym punkcie.
Tysiąc złotych za służbę 11 listopada
Jak donosi RMF FM - tysiąc złotych brutto zaproponował komendant główny Policji Jarosław Szymczyk funkcjonariuszom, którzy zdecydują się pełnić służbę 11 listopada. Ma to oczywiście związek z masowymi zwolnieniami lekarskimi. Związkowcy są oburzeni taką propozycją i tłumaczą, że chodzi o konkretne, systemowe zmiany.