Happening na bydgoskim Londynku

i

Autor: Archiwum serwisu Happening na bydgoskim Londynku

Co łączy Londyn z bydgoskim Londynkiem? Podobna nazwa i... happening

2018-06-09 13:01

Na bydgoskim Londynku było dziś bardzo kolorowo. Organizatorzy happeningu postanowili zbliżyć mieszkańców bydgoskiej dzielnicy do stolicy Wielkiej Brytanii.

Od godz. 11.00 w okolicy placu Tadeusza Kościuszki spacerowali, m.in. gwardzista Pałacu Buckingham, policjant, Sherlock Holmes i Winston Churchill. Można było zobaczyć auto Jasia Fasoli. Pojawiła się też czerwona budka telefoniczna. Mieszkańcy mogli dowiedzieć się, skąd wzięła się nazwa tej bydgoskiej dzielnicy.

Zobacz też: Gnał przez Bydgoszcz jak szalony! Za swój rajd zgarnął aż 15 punktów karnych [WIDEO]

- Londynek został Londynkiem z dobrobytu. Kiedy w XX-leciu międzywojennym wojsko opuściło ten kompleks koszarowy i wprowadzili się tutaj mieszkańcy, przekwaterowani z baraków socjalnych, które znajdowały się w okolicy dzisiejszej ulicy Dwernickiego, to ich standard życia wzrósł tak bardzo, że zaczęli mówić, że mieszkają na Londynku, czyli w takim światowym mieście - mówi Adam Gajewski z Miejskiego Centrum Kultury, który wcielił się w rolę londyńskiego policjanta.

W happeningu wzięły udział między innymi dzieci z okolicznego przedszkola. Fotograf robił mieszkańcom pamiątkowe zdjęcia, które będzie można zobaczyć na wystawie w osiedlowej bibliotece.

Posłuchaj relacji z happeningu na bydgoskim Londynku:

Materiał przygotował reporter Radia ESKA Dawid Olszewski.

Przeczytaj także: Zostawił psa w nagrzanym aucie! Uwolnili go bydgoscy strażnicy miejscy

TO WIDEO:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki