Dlaczego wyją syreny?
Tragiczne wieści przekazali w środę, 21 września, strażacy z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Grudziądzu. 36-letni ogn. Paweł Chyła zmarł nagle w czasie służby.
- Z wielkim smutkiem informujemy, że dziś rano na wieczną służbę odszedł nasz funkcjonariusz ogn. Paweł Chyła. Popularny „Junior” był dyżurnym w Stanowisku Kierowania Komendanta Miejskiego PSP w Grudziądzu. Paweł kontynuował rodzinne tradycje strażackie, które rozpoczął jego brat Sławek – obecnie zastępca dowódcy JRG 2 w Grudziądzu. Służbę w naszej komendzie rozpoczął pod koniec 2007 roku. Z niewiadomych przyczyn wczoraj rozpoczęty 24-godzinny dyżur był jego ostatnim – czytamy w mediach społecznościowych.
Polecany artykuł:
Koledzy wspominają, że Paweł Chyła był bardzo sumiennym pracownikiem. - Prywatnie serdeczny kolega z ciętym angielskim humorem. Łączymy się w bólu z rodziną Pawła, szczególnie z żoną i małą córeczką. Żadne słowa nie wyrażą pustki jaką już odczuwamy – dodali koledzy strażacy.
Strażacy składają hołd koledze
W związku z tą tragedią Komenda Główna PSP zdecydowała, że w środę, 21 września, o godz. 18, strażacy w całej Polsce oddadzą hołd zmarłemu koledze. W jednostkach Państwowej Straży Pożarnej włączone zostaną sygnały świetlne oraz dźwiękowe. KG PSP zachęca do udziału w akcji również zastępy Ochotniczej Straży Pożarnej. To oznacza, że syreny zawyją również w mniejszych miejscowościach, wszędzie tam, gdzie funkcjonuje OSP.
Krzysztof zginął w koszmarnym wypadku koło Łasina. Widok grobu chwyta za serce. ZOBACZ GALERIĘ PONIŻEJ.