karetka, ambulans, pogotowie

i

Autor: Andrzej Bęben

Na ratunek było już za późno

Dramat pod remizą strażacką OSP Nowa Wieś Wielka. Serce mężczyzny przestało bić

2023-02-03 10:34

Przykre doniesienia z powiatu bydgoskiego! W czwartek, 2 lutego pod remizę Ochotniczej Straży Pożarnej w Nowej Wsi Wielkiej podjechał samochód osobowy, w którym rodzina wiozła mężczyznę, wymagającego pilnej pomocy medycznej. Samochód kierował się w stronę jednego z bydgoskich szpitali. Niestety w Nowej Wsi Wielkiej, serce mężczyzny przestało bić. Niestety nic nie dało się zrobić...

Dramat pod remizą strażacką OSP Nowa Wieś Wielka

Do zdarzenia doszło w czwartek, 2 lutego przed godziną 14. Jak wyjaśnia portal "Bydgoszcz 998", samochód z mężczyzną kierował się w stronę jednego z bydgoskich szpitali. Niestety w Nowej Wsi Wielkiej, jego serce nagle przestało bić. Kierowca poinformował służby o tym fakcie i udał się pod remizę OSP.

Zobacz: Nie żyje Mariola Rzymkowska. Była związana z uczelnią przez ponad 30 lat

- Na miejsce natychmiast wysłany został Zespół Ratownictwa Medycznego. Zanim na miejsce dotarli medycy, resuscytację krążeniowo-oddechową rozpoczęli zaalarmowani druhowie z OSP. W resuscytację zaangażowani byli również lokalni policjanci. Heroiczna walka o życie mężczyzny niestety nie przyniosła oczekiwanego rezultatu. Mężczyzna zmarł - wyjaśnia "Bydgoszcz 998".

Rodzina dziękuje za walkę

Mimo ogromnej tragedii, do redakcji "Bydgoszcz 998" zgłosiła się rodzina zmarłego mężczyzny, która dziękowała wszystkim służbą za podjęte działania i za próbę uratowania życia ich bliskiego.

Sonda
Straciłeś/aś w tym roku kogoś bliskiego?
"Bieszczady na ratunek". Powstaje nowy serial dokumentalny!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki