Trwa reanimacja poszkodowanego, którzy został wydobyty spod tramwaju przez strażaków. Jego stan jest bardzo ciężki. Został przewieziony do szpitala.
Ruch tramwajowy w Fordonie został początkowo wstrzymany, ale o godz. 18.50 składy znowu zaczęły kursować.
Okoliczności zdarzenia wyjaśnia policja.
AKTUALIZACJA (godz. 19.30):
Długa akcja reanimacyjna nie przyniosła efektu. Mężczyzna zmarł w szpitalu Jurasza.