Służby zostały zaalarmowane około godz. 14.00. Mężczyzna w wieku ok. 30 lat wszedł do wody. Po pewnym czasie inni plażowicze zauważyli jego zniknięcie – informuje Express Bydgoski.
W akcję ratunkową włączyli się strażacy – zawodowi i ochotnicy, ratownicy WOPR, sprowadzono sprzęt i specjalistów z Bydgoszczy i Torunia. Niestety, wielogodzinne poszukiwania nie przyniosły żadnego efektu.
W niedzielny wieczór, po zapadnięciu zmroku, służby przerwały poszukiwania zaginionego mężczyzny. Niestety, nie udało się go odnaleźć. Wciąż nie wiemy też, kim był i w jakim dokładnie był wieku.
Jutro akcja ratownicza zmieni się w działania poszukiwacze, koordynowane przez policję. Służby będą przeszukiwać teren jeziora i jego okolice.