Strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej z Nowej Wsi Wielkiej opisali akcję ratunkową mężczyzny, który topił się w Pieckach. W swoim poście nie kryją rozczarowania zachowaniem plażowiczów.
Sytuacja o której mowa, rozegrała się w niedzielę (19.07.2020).
"Wczoraj na plaży w Pieckach rozegrał się dramat. Nasi druhowie podczas rodzinnego wypoczynku na plaży dostrzegli plażowiczów wynoszących z wody nieprzytomnego mężczyznę. Okazało się, że mężczyzna utracił funkcję życiowe. Nasi druhowie przystąpili do resuscytacji krążeniowo-oddechowej.
Na plaży obecne były pielęgniarki oraz ratownik medyczny, którzy również wypoczywali nad jeziorem Jezuickim.
Po około 30 minutach walki o życie młodego mężczyzny, po defibrylacji udało się przywrócić funkcję życiowe.
Poszkodowany został przetransportowany do szpitala przez zespół ratownictwa medycznego" - piszą strażacy z OPS Nowa Wieś Wielka.
Przeczytaj: Katastrofa lotnicza w Bydgoszczy! Spłonął samolot, a w nim młoda kobieta i instruktor [WIDEO]
"To pokazuje, że umiejętności nabyte przez naszych druhów, pielęgniarki oraz ratownika medycznego przydają się nie tylko podczas pracy, ale również podczas wypoczynku. Niestety musimy wspomnieć o żenującym zachowaniu niektórych plażowiczów.
Podczas akcji ratunkowej rodzice podchodzili z dziećmi i przyglądali się walce o życie. Jakby tego było mało, to znalazły się osoby, które zamiast pomóc robili zdjęcia/nagrywali cała akcję....
Momentami brakuje słów na zachowanie osób podczas takich sytuacji. Pomyślmy o rodzinie, która w tym czasie przeżywa dramat. Wszystkim, którzy brali udział w akcji, gratulujemy bohaterskiej postawy" - czytamy w poście na Facebook.
"Do zatrzymania krążenia doszło prawdopodobnie w skutek nagłego wskoczenia do wody. Różnica między temperaturą ciała, a temperaturą wody mogła wywołać szok termiczny. Dlatego pamiętajmy - stopniowo schładzajmy ciało"- wyjaśniają druhowie z OSP.