Ten dramat rozegrał się w sobotę, w domu Natalii Z. Według ustaleń policji, 30-latka urodziła dziewczynkę, a potem ją zabiła. O czynie, jakiego dopuściła się kobieta poinformował policję jej partner.
Jak informuje prokurator rejonowy w Tucholi, w chwili obecnej trwa postępowania przeciwko kobiecie. Kluczowym aspektem w czasie śledztwa będzie to, jak długo dziecko żyło. W odpowiedzi na to pytanie pomoże szczegółowy raport z sekcji zwłok dziewczynki.
Natalii Z. grozi jej od 8 lat do dożywotniego pozbawienia wolności.