Tragedia za tragedia na DK 10. W przeciągu 6 dni zginęły 3 osoby
Wypadki na "trasie śmierci", to temat szeroko komentowany nie tylko wśród mieszkańców województwa kujawsko-pomorskiego. Doniesienia o tym, jak bardzo niebezpieczna jest droga krajowa nr 10, słyszeli kierowcy w całym kraju. Praktycznie co tydzień lokalne media przekazują informacje o kolejnej tragedii. Tylko w ciągu ostatnich kilku dni doszło do tu dwóch wypadków, w którym zginęły łącznie 3 osoby.
Źle zabezpieczona łódź zabiła dwie osoby
Do pierwszego zdarzenia, który wstrząsnął powiatem bydgoskim, doszło w sobotę, 23 listopada w Przyłubiu. Po godz. 20 dyżurny bydgoskiej komendy przyjął zgłoszenie o wypadku drogowym zaistniałym na drodze krajowej nr 10.
- Ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu wynika, że kierujący pojazdem marki Ford F150, który ciągnął źle zabezpieczoną przyczepę z łodzią, nie dostosował prędkości do panujących warunków na drodze i doprowadził do zderzenia osobową skodą. Wówczas łódź zerwała się z przyczepy i zderzyła się z autem marki Seat Leon. W wyniku tego śmierć na miejscu poniósł 37-letni kierowca seata oraz jego 30-letni pasażer. Natomiast 32-letnia pasażerka z poważnymi obrażeniami trafiła do szpitala. Trafiły tam również dwie osoby ze skody - mówi rzecznik bydgoskiej policji, kom. Lidia Kowalska.
Jak udało się nam dowiedzieć, kierowca forda wracał tego dnia z Nakła nad Notecią, gdzie nabył łódź motorową.
- Jak przekazał, zarzuciło go na łagodnym zakręcie, a przyczepa z łodzią odczepiła się. Niestety chwilę później łódź wypadła z tej przyczepy. Śledztwo dotyczy wypadku ze skutkiem śmiertelnym - mówi "Super Expressowi" Włodzimierz Marszałkowski, szef prokuratury Bydgoszcz-Południe.
Poranny tragedia na DK 10. Kolejny dramat
Do kolejnego wypadku, również w Przyłubiu, doszło w piątek, 29 listopada. Zaledwie 6 dni później... Krótko po godz. 7 strażacy zostali poinformowaniu o zderzeniu ciężarówki z samochodem dostawczym na 288 kilometrze krajowej "10".
- Po dotarciu na miejsce potwierdzono zgłoszenie w wypadku. Udział w zdarzeniu brały 3 osoby, niestety jedna z tych nich zginęła. Utrudnienia dla kierowców trwały przez kilka godzin - mówią "Super Expressowi".
Rzecznik bydgoskiej policji przekazała, że według wstępnych ustaleń kierowca ducato z nieznanych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z samochodem ciężarowym marki DAF.
- Na miejscu zginął kierujący ducato, natomiast kierowca ciężarówki został przewieziony do szpitala - wyjaśnia kom. Lidia Kowalska z KWP w Bydgoszczy.