Prawo do bicia monet Bydgoszcz uzyskała już w pierwszej połowie XIV wieku, jednak to w okresie panowania Zygmunta III Wazy mennica uzyskała status królewskiej i wyemitowała jedne z najokazalszych monet w Europie. W 1616 r. zarządzał nią utalentowany mincerz, Holender Jakub Jacobson, któremu w nagrodę za doskonałą administrację król przekazał stery zarówno nad koronnymi, jak i litewskimi czy pruskimi mennicami działającymi na obszarze jego panowania.
- Dla mennicy w Bydgoszczy był to niezwykły okres - w 1621 r. opuściła ją studukatówka koronna oraz wybite jej stemplami monety innych nominałów, które dzisiaj uznawane są przez międzynarodowe grono kolekcjonerów za jedne z najrzadszych i największych monet na świecie. 50 dukatów, które licytowane będzie 16 września, to bez wątpienia obiekt klasy muzealnej, a przy tym niespotykane dzieło medalierskie. Oglądając monetę w powiększeniu dostrzeżemy detale mniejsze niż 0,5 mm, co daje wyobrażenie, jak pracochłonne musiało być wykonanie samych stempli do wybicia awersu i rewersu - komentuje Michał Niemczyk, właściciel domu aukcyjnego organizującego wrześniową aukcję.
Jak podaje nota katalogowa, 50-dukatowa moneta ma średnicę prawie 7 cm. Wybita tymi samymi stemplami studukatówka osiągnęła podczas nowojorskiej aukcji w 2018 r. równowartość ponad 8 mln zł. Monetami tak ogromnych nominałów przeważnie nie płacono, najprawdopodobniej nie powstały też w celach transakcyjnych. Emisja bydgoskich wielodukatowych okazów wiązana jest triumfem pod Chocimiem nad armią turecką. Król, wysyłając poselstwa z listem wieszczącym zwycięstwo, dołączał monety tej kosztownej emisji w celach reprezentacyjnych i podarunkowych. Trafiały do rąk najważniejszych polityków i przedstawicieli arystokracji w Europie, jak również najbardziej zasłużonych polskich magnatów.
- 50-dukatowa moneta z mennicy koronnej w Bydgoszczy to jeden z tych egzemplarzy, o którym ze sporym prawdopodobieństwem powiedzieć możemy: ten przedmiot Zygmunt III Waza trzymał w dłoniach. Ile z takich drobnych, kunsztownie opracowanych perełek przetrwało z tamtego okresu do naszych czasów? - dodaje Michał Niemczyk.
Bydgoska moneta licytowana będzie od poziomu 2 mln zł jako najdroższe dzieło polskiej numizmatyki w historii. Aukcję przeprowadzi Antykwariat Numizmatyczny Michała Niemczyka, a licytacja rozpocznie się o godz. 9.00 w hotelu Raffles w Warszawie.