Polska jest krajem o najbardziej zanieczyszczonym powietrzu w całej Unii Europejskiej. Szczególnie w okresie jesienno-zimowym jakość powietrza w wielu polskich miastach pozostawia wiele do życzenia. Często dochodzi do sytuacji, gdy normy przekroczone są o kilkadziesiąt a nawet kilkaset razy. Dzisiaj (21 listopada) stacje pomiarowe w Bydgoszczy wskazują, że jakość powietrza w mieście jest dobra. Zgodnie z danymi na stronie IOŚ stężenie pyłów PM 10 na ul. Warszawskiej wynosi dzisiaj 32,4 µg/m3, a PM2,5: 22,1 µg/m3. Istnieje jednak duże prawdopodobieństwo, że stan powietrza będzie się pogarszał. Coraz niższe temperatury spowodują, że ludzie zaczną palić w piecach czym popadnie, a to główne źródło smogu.
Od kilku lat polskie miasta starają się walczyć ze smogiem na różne sposoby. Wzmożone kontrole w okresie grzewczym prowadzi Straż Miejska, która sprawdza jakość opału stosowanego przez mieszkańców. pamiętajmy jednak, że jakość powietrza pogarsza się przede wszystkim wieczorami i w nocy, kiedy kontrole nie są prowadzone. Z pomocą strażnikom mogłyby przyjść nowoczesne technologie.
Babia Wieś. Ludzie mieszkają tutaj jak na tykającej bombie. Budynek może się zawalić [ZDJĘCIA, WIDEO]
Jednym z rozwiązań, które rozważają największe miasta w Polsce jest zakup drona, który kontrolowałby jakość powietrza, a także dymu wydobywającego się z komina. Co ważne, próbka badana będzie w czasie rzeczywistym. Drony umożliwią sprawdzanie składu dymu nawet z bardzo wysokich kominów, czego nie są w stanie zbadać strażnicy miejscy. Na razie jednak żadne miasto nie wprowadziło tego rozwiązania na stałe. Zakup drona rozważają przede wszystkim miejscowości w regionach najbardziej zanieczyszczonych smogiem, czyli południe Polski.