O tym wypadku będzie się mówiło jeszcze bardzo długo. W tę feralną sobotę (13 stycznia), po godzinie 13:00, pan Eugeniusz prowadził mercedesa vito. Jechał prawidłowo, zgodnie z przepisami. Pojazdem podróżowały również 4-letnia Ksenia i jej mama. Dziewczynka właśnie skończyła turnus rehabilitacyjny pod Tucholą. Pech chciał, że na S5 pod Bydgoszczą znalazł się również Janusz G., który swoim oplem astrą jechał pod prąd. Sprawca wypadku zginął na miejscu, pan Eugeniusz i Ksenia zmarli w szpitalu.
- Śledczy, pod nadzorem prokuratora, prowadzą postępowanie mające na celu wyjaśnienie wszystkich przyczyn i okoliczności tragicznego w skutkach wypadku - informuje kom. Lidia Kowalska, rzecznik prasowy KMP w Bydgoszczy.
Czytaj więcej o sprawie: 4-letnia Ksenia dwa razy uciekła śmierci. Zginęła, bo Janusz jechał pod prąd
Tragiczny wypadek na S5 pod Bydgoszczą. "Pan Eugeniusz był człowiekiem o wielkim sercu"
Śmierć 4-letniej Kseni i 68-letniego Eugeniusza wstrząsnęła opinią publiczną. Senior był bardzo lubiany. Kochał pomagać innym. Prawdopodobnie dlatego chciał zawieźć chorą dziewczynkę do domu pod Kaliszem. Władze powiatu kaliskiego przekazały piękne wspomnienie zmarłego, do którego dołączyło się wielu internautów. Z całego kraju, w kierunku bliskich płyną wyrazy współczucia i wsparcia. Nic dziwnego, w końcu ten wspaniały człowiek nigdy nie przeszedł obojętnie obok kogoś, kto znajdował się w potrzebie.
- Trudno cokolwiek powiedzieć, gdy odchodzi taka Osoba. Pan Eugeniusz był przedsiębiorcą, człowiekiem o wielkim sercu, który angażował się w działalność charytatywną na rzecz potrzebujących. Właśnie w uznaniu za działalność charytatywną na terenie powiatu kaliskiego i wspieranie współpracy polsko-mołdawskiej Pan Eugeniusz wraz z żoną Dorotą zostali odznaczeni w 2018 roku przez Zarząd Powiatu Kaliskiego tytułem "Osobowość Powiatu". Wraz z żoną chętnie wspierali również organizację dożynek, festynów i uroczystości na terenie naszego powiatu, a w szczególności w gminie Brzeziny - wspominają przedstawiciele powiatu.
Rodzinie i bliskim zmarłych składamy wyrazy współczucia. Do kolejnych ustaleń śledczych będziemy wracać w naszym serwisie. Pod tekstem zamieszczamy galerię ze zdjęciami, związanymi z tematem.