CBA poinformowało o liczbie zarzutów wobec byłej naczelnik Wydziału Kultury, Promocji i Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta Inowrocławia – Agnieszce Ch. Urzędniczka pełniła także funkcję rzecznika prasowego Prezydenta Miasta Inowrocławia. Kobiecie postawiono 80 zarzutów związanych z wyłudzeniem pieniędzy na łączną kwotę 253 tys. złotych.
Zobacz: Grzybobranie w Puszczy Bydgoskiej. Takie okazy możecie tu spotkać! [ZDJĘCIA, WIDEO]
Jak wskazują ustalenia bydgoskich agentów CBA, w tym procederze w celu ukrycia wyłudzenia posługiwano się fałszywymi fakturami, którymi tuszowano zabór mienia. Poświadczające nieprawdę faktury opisywano jako prawdziwe, potwierdzając wykonanie fikcyjnych prac, celem wypłaty pieniędzy za rzekomo wykonane usługi lub celem przedłożenia w kasie urzędu, aby rozliczyć wcześniej pobraną i wyłudzoną zaliczkę gotówkową.
Początkowo w celu zagarnięcia mienia posługiwano się fałszywymi fakturami, a w miarę upływu czasu wchodzono w porozumienie z przedsiębiorcami z Inowrocławia i okolic, którzy za udział w nielegalnych zyskach godzili się wystawiać fikcyjne faktury i rachunki za niewykonane usługi i dostawy na rzecz Urzędu Miasta Inowrocławia.
W proceder byli zaangażowani przedsiębiorcy z różnych branż: hotelarka, która miała dostarczać catering na imprezy na wydarzenia kulturalne; fryzjerka, która fikcyjnie roznosiła ulotki, czy elektryk na niby naprawiający instalacje.
W sumie w śledztwie 16 osobom - 4 urzędnikom i 12 przedsiębiorcom - przedstawiono 187 zarzutów oszustwa i posługiwania się fałszywymi lub poświadczającymi nieprawdę fakturami, przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków w celu osiągnięcia korzyści majątkowych.
Śledztwo nadal jest w toku, niewykluczone poszerzenie listy zarzutów. Kolejne osoby mogą uzyskać status podejrzanego.
Badane są nowe wątki związane z ewentualnym przywłaszczeniem przez urzędników składników majątkowych inowrocławskiego ratusza, takich jak sprzęt biurowy, czy nagród rzeczowych, które powinny trafić do młodych mieszkańców Inowrocławia.
źródło: CBA