Jasnowidz Jackowski przeraża! "Jedno potężne łupnięcie!" Lipiec i sierpień to będą popsute wakacje [Najnowsza przepowiednia Krzysztofa Jackowskiego]
W swojej najnowszej wizji jasnowidz Jackowski mówi o tym, co czeka nas w przyszłości. Podczas ostatniej audycji wyjawił swoim słuchaczom, że wkrótce nastąpi "wielkie łupnięcie". Co miał na myśli? Jak brzmi najnowsza przepowiednia Krzysztofa Jackowskiego, jasnowidza z Człuchowa?
Najnowsza przepowiednia jasnowidza Jackowskiego
Krzysztof Jackowski, jasnowidz z Człuchowa, podczas swojej ostatniej audycji miał wizję przyszłości na żywo. Zanim się nią podzielił, opowiedział historię, która mu się ostatnio przytrafiła.
- Przed audycją odpisywałem pewnemu panu z Wielkiej Brytanii. Zwrócił się do mnie z problem, ponieważ od kilku dni poszukiwał swojego metalowego portfela, w którym miał podstawowe karty i dokumenty. Rozważał, gdzie go zostawił. Zwrócił się do mnie z mailem, dwa dni wstecz. Dziś nad tym usiadłem. Takie poczucie miałem, on i ja to uważamy, ze to niewiarygodne. Przeczytam wam, co napisałem, bo zakończenie tego jest wręcz zabawne i zaskakujące. Wizja trwała może pięć minut. Szanowny panie ten portfel nie został panu skradziony, ani też nie zgubił go pan. Ten portfel jest położony na jakieś półce, a co najciekawsze, przykryty jest materiałem koloru szarego, to jest jakaś szmatka, albo coś materiałowego. To coś przykrywa pana portfel i sam go pan tam zostawił. Mam odczucie, że jak pan znajdzie ten portfel, to sam pan się dziwi, że on tak prosto był do znalezienia. Już sobie parzyłem herbatę, usiadłem do kamerki i dzwoni telefon, odbieram: Wie pan co? Przed chwilą robił wizję? Potwierdziłem to, a on na to, że dwa dni temu faktycznie szukał tego portfela, ale w pracy współpracownica znalazła ten portfel i mi go oddała. Faktycznie go gdzieś położyłem. - Kiedy pan wysłał mi tego maila, byłem już w domu i mam ten portfel i jest w porządku. I on do mnie mówi tak: - Wie pan co? Spojrzałem, a on leży i na nim jest szara szmatka. Powiedział, że to jest genialne i niesamowite - wspominał jasnowidz Jackowski.
Pod następnymi zdjęciami znajdziesz najnowszą przepowiednię jasnowidza Jackowskiego.
Zobacz koniecznie: Prognoza na lato 2021: Jasnowidz Jackowski zdradził przerażające szczegóły. Nie tylko pogoda będzie straszna
Krzysztof Jackowski miał wizję przyszłości
- Poprzednia audycja, w której próbowałem się skupić, co będzie za 3,5 roku (red. od marca 2020) powiedziałem, że widzę, jak ludzie ślepną. Z trwogą powiedziałem i to się działo w poprzednim tygodniu. P niedzieli zaczęliście wysyłać mi różne linki. Okazuje się w Indiach ozdrowieńcy chorują na czarnego grzyba i od tego się ślepnie. Obawiam się, że może okazać się, że wirus indyjski może być zagrożeniem. Zwrócicie na to uwagę, na to, co mówiłem - przypomniał jasnowidz Jackowski.
Wizja przyszłości jasnowidza Jackowskiego
- Dzisiaj każdy z nas ma zwrócone oczy na Bliski Wschód. Powiem taką rzecz: oczywiście wielu z was powie, że to co się dzieje, dzieje się co rusz. I tak i nie. Te ataki są bardzo zmasowane, wszystko wskazuje na to, że w tej chwili Izrael broni, się w pewnym sensie, a Hamas atakuje. Od jakiegoś czasu chodzi za mną pewna myśl, poczucie.
Jasnowidz Jackowski mówi o tym, co wydarzy się w przyszłości
- Właściwie od rządów Trumpa, który uznał Jerozolimę jako stolicę Izraela, co budziło kontrowersje, ale też już od czasów Trumpa Ameryka jakoby się się wycofała z czynnego wsparcia tego, co dzieje się na Bliskim Wschodzie. Przynajmniej powierzchownie ro tak wygląda. Trump się wycofał i zrobił to oficjalnie. Po zmianie prezydenta, pan Bidem, w dyplomacji wsparcie jest, ale czy jest fizycznie, jak wiele lat temu? Powstaje znak zapytania. Mam dziwne wrażenie, że w całej tej sytuacji to nie jest tak, jak było poprzednio w takich konfliktach pomiędzy Hamasem i Izraelem. Nie chce się skupiać wyłącznie na ten temat - mówi jasnowidz Jackowski.
Co wydarzy się w przyszłości? Jasnowidz Jackowski miał wizję
W trakcie audycji słuchacze zadawali pytania jasnowidzowi. Jedno z nich dotyczyło tego, czy czeka nas czwarta fala?
- Czwartej fali zaczniemy się z jakich przyczyn bać i to może być bardzo przykre dla nas. Nie tylko dla nas. Mam odczucie, ze na pewno nie jest koniec. To jest oddech i to wcale nie głęboki przed tym, co nas czeka.
Jasnowidz Jackowski miał wizję
- Mam wrażenie, że zmienia się polaryzacja na świecie. Może to wszystko, co się wokół nas dzieje od ponad roku, ze nawet państwa bogate ekonomicznie słana ekonomicznie i stoją w obliczu dość poważnego kryzysu. Świat w ostatnich latach bardzo się zmienił na bardziej niebezpieczny. Naprawdę teraz odczuwamy duże trudy w życiu społecznym. To nie jest tak sielankowe i co ciekawe na początku jedni się podporządkowali, inni burzyli. Teraz jesteśmy zmęczeni i czujemy niemoc. I to jest efekt tego, co robi czas. Zobaczcie, jak bardzo szybko zmieniamy swoje oczekiwania od świata, od życia. Proszę jeżeli rząd pozwolił nam na nienoszenie maseczek w miejscach publicznych, to jaka to wolność i poczucie swobody - mówił Krzysztof Jackowski, jasnowidz z Człuchowa.
Jasnowidz Jackowski mówi, co zobaczył w swojej wizji przyszłości
- A to jest tylko okrojone, tylko w niektórych miejscach i pod pewnymi warunkami. W takich momentach doceniamy czym jest wolność społeczna, jednostki w społeczeństwie, że możemy cieszyć się jednak z rzeczy małych i drobnych, acz bardzo ważnych. Bo swobodne oddychanie jest jedną z najważniejszych cech wolności naszej fizycznej na tym świecie. Zwróćmy uwagę na to, jak niepozornie proste rzeczy mogą nas cieszyć. Jeszcze niedawno w społeczeństwie się cieszyliśmy, ze jakieś auto staniało.
Co stanie się w przyszłości? Jasnowidz Jackowski miał wizję
- Uprawiam chryzantemy. Czy jesienią znów znikną cmentarze? - Zapytała w trakcie audycji na żywo jedna ze słuchaczek.
- Mam wrażenie, ze lipiec i sierpień to będą popsute wakacje. Nie sądzę, żeby jesienią miało się coś poprawić - odpowiedział Jackowski.
Przepowiednia jasnowidza Jackowskiego
- Uważajcie, jak się dzieją pewne rzeczy, to może być już sugestia jakaś taka, że wytrawny jasnowidz, taki jak ja, może pójść na manowce. Miejcie to na uwadze, nie oceniajcie mnie, ponieważ jestem otwarty, chcę wam mówić szczerze. Co do Izraela i Strefy Gazy. Minimalnie przycichnie, a krótko potem potężnie łupnie. Jedno wielkie łupnięcie, ale potężne. Żółto. Z niespodziewanej strony. Jeżeli to się stanie, to cały siat będzie o tym mówił i otworzy to wrota do bardzo szerokich działań. Wszystko będzie działo się w pośpiechu. Państwa będą się spieszyć, wszystko będzie w mig robione. Żółty kolor. Dopóki na świecie, a być może na Bliskim Wschodzie nie stanie się jedno potężne łupnięcie i żółty błysk, wrota do działań nie są otwarte. Ale jeżeli to łupnięcie nastąpi, wrota do działań się otworzą.
"Jedno potężne łupnięcie" - mówił jasnowidz Jackowski
- Godzina 16:00. W tym samym czasie, albo przed tym czasem na dworze brytyjskim, tam gdzie ród królewski pełni swój żywot, coś się stanie. Coś co stworzy wielki popłoch. Nie potrafię tego inaczej wytłumaczyć, ale powiem, że skupiając się na temat świata, czuję, jakby świat był w pogotowiu., w oczekiwaniu. Oczywiście nie cały świat, mówimy tutaj o naszym kontynencie.Drugi raz przychodzi mi to do głowy, więc wam powiem. Pan Macron zostanie ośmieszony. Kojarzy mi się jako polityk twardy. Z powodów jakichś będzie ośmieszony. Takie mam wrażenie. Dwie rzeczy i się skojarzyły. Market, wielki sklep. Ludzie szamoczący się, szarpiący w wielkim amoku. To będzie tak duże, że aż osunie się ziemia, gdzieś w jakimś miejscu - zakończył swoją wizję jasnowidz Jackowski.