Jasnowidz Jackowski przeraża: Sierpień będzie owiany koszmarnym strachem! Co nam grozi?
Krzysztof Jackowski, jasnowidz z Człuchowa podczas ostatniej audycji na żywo ostrzegał swoich słuchaczy przed tym, co ma się wydarzyć już w sierpniu. Według jasnowidza Jackowskiego czeka nas coś strasznego, coś czego będziemy się bardzo bali. O czym mówił? W trakcie wizji przyszłości na żywo użył sformułowania: "kompromitacja". Co miał na myśli jasnowidz Jackowski? Przeczytaj najnowszą wizję.
Jasnowidz Jackowski przepowiada przyszłość
- Jaka będzie czwarta fala? Wypowiem się na ten temat- zapowiedział w swojej najnowszej audycji jasnowidz Krzysztof Jackowski. - Skupię się przy was i bez zbędnych gadanin rożnych rzeczach, skupię się tylko na jednym temacie. Drodzy państwo czwarta fala, która jest zapowiadana, ja ją zapowiadałem już na początku roku. Umiejscawiałem ją, że w lipcu będzie się na ten temat dużo mówiło, a w sierpniu zacznie się praktyka. Dożo na to w tej chwili logicznie wskazuje. Zaznaczam, że mówiłem to na początku tego roku i trwaliśmy w trzeciej fali. Jaka ona będzie?
Co nas czeka w przyszłości? Jasnowidz Jackowski miał wizję
- Nadmieniałem wtedy, ze będziemy się autentycznie czegoś bali. Zastanawia mnie to. Powiem tak: czego możemy się bać? Człowiek w jakiś sposób przywykł do obecnej sytuacji. Nie jet to w pełni normalna sytuacja. Jest to dla nas bardziej uciążliwe, denerwujące, ale lęk powinien być z tym związany mniejszy. Bo jesteśmy do tego przyzwyczajeni. A tutaj, jak sugerowałem na początku roku: będziemy się tego bali. Spróbuję się skupić, zastanowić jak to będzie - mówił jasnowidz Jackowski.
Wizja przyszłości jasnowidza Jackowskiego
- Jak będzie wyglądała czwarta fala. W moim poczuciu będzie inaczej, niż dotychczas. Niektóre tylko rzeczy będą podobne. Ale to będzie bardziej zorganizowane, ułożone logistycznie i bardziej konkretne niż to, co przeszliśmy przez te trzy fale. Dziś zaczęło mnie nachodzić jedno słowo w stosunku do czwartek fali. Ja powiem to słowo: kompromitacja. Nie chodzi tu o Polskę. W trakcie czwartej fali może dojść do jakieś kompromitacji. Do czegoś co nas może zbulwersuje czy coś nie tak pójdzie. Będzie to mogło mieć wydźwięk na cały świat. Czwarta fala zacznie się segmentami, zacznie się w regionach, ale bardzo szybko do takiego momentu dojdzie, że zacznie się ona bardzo szybko rozprzestrzeniać. Na początku będzie ułożony plan zapanowania nad tym.
Jasnowidz Jackowski przepowiada straszną przyszłość. Co nas czeka?
- Okaże się , ze nie jest on nic warty, ponieważ będzie się mówiło, że nagły wzrost zachorowalności będzie błyskawiczny. I tak tak będzie: w drugiej połowie sierpnia zacznie się mała fala, która nie opadnie już, ale będzie małą falą. Będzie się mówiło,z ę to w miarę bezpieczna fala, trzeba się bardziej pilnować. Ta mała fala potrwa do połowy września i wtedy nagle zaczną być te nagłe wzrosty. Mam odczucie, że na ta falę nałoży się druga fala. Przyjdzie coś jeszcze innego, co będzie powodowało duży kłopot. Wtedy jak przyjdzie po małej fali nagły wzrost, obostrzenia zaczną być bardzo poważne i restrykcyjne. Bardzo mocno będą niektóre z nich egzekwowane od nas, czego de facto nie było w poprzednich falach - mówił jasnowidz Krzysztof Jackowski.
Przepowiednia jasnowidza Jackowskiego
- Tu raczej były zalecenia. Czego będzie się bali? Będziemy się bali tych restrykcji. One będą nierówne ponieważ ci, którzy się zabezpieczyli, będą mieli mniejsze restrykcje, ale będą je mieli. Ci, którzy się nie zabezpieczyli będą w bardzo konkretnych restrykcjach. Będą dotykały różnych dziedzin: praca zawodowa, pójście do urzędu, banku będzie wręcz napiętnowane. Natomiast służba zdrowia także będzie obcięta restrykcjami dla takich ludzi. Takie mam poczucie. I właśnie kompromitacja. To słowo kompromitacja. Mam dziwne wrażenie, że taka scena mi się kojarzy, że jest sobie sklep spożywczy i będą dwa stoiska. Osoby zabezpieczone będą mogły robić zakupy w sklepie. A na zewnątrz luzie niezabezpieczeni będą mogli dostawać podstawowe produkty. Tam będą mogli kupować. Tak mi się kojarzy. To nie jest tak, ze służba zdrowia ponownie w jakiś sposób będzie zamieniona w teleporady. Być może służba zdrowia będzie inaczej funkcjonowała.
Jasnowidz Jackowski miał wizję
- Być może ludzie niezabezpieczeni nie będą mieli dostępu lub będą mogli tylko w limitowanym czasie przebywać. To im bardzo utrudni funkcjonowanie. Będzie podział i jeżeli tak by było można powiedzieć, ze niektóre osoby będą mogły się burzyć. Ale zwróćmy uwagę, że społeczeństwo samo w sobie nie zareaguje. Nie nastąpi sprzeciw do jakichś sytuacji, tylko część społeczeństwa będzie to akceptowała, a część może się czuć przez to rozdrażniona, zdenerwowana. Może nie ryć oburzenia. Na tych odczuciach się skończyć. Te osoby nie będą mogły nic zrobić. W czwartej fali nastąpi kompromitacja, która się rozleje na cały świat. Sam jestem ciekaw, co to może być. Restrykcje będą rzucone na wszystkich, którzy coś prowadzą - mówił jasnowidz Jackowski.
Jasnowidz Jackowski mówi, co zobaczył w swojej wizji przyszłości
- Każdy hotel, restauracja, klub, kawiarnia, fryzjer to ni będą musieli dbać o to, żeby te restrykcje były bardzo mocno stosowane, dlatego, że od tego będzie zależne to, czy będą mogli funkcjonować, czy nie. Będzie to scedowane w dużej mierze na nich, I to zadziała. Powiem tak: czwarta fala wprowadzi nas w pewien porządek, który będzie nas długo obligował, lub taki zamiar, który będzie miał nas obligować długo.
Co stanie się w przyszłości? Jasnowidz Jackowski miał wizję
- Nie spodziewajmy się tego, ze czwarta fala to będzie coś podobnego do ostatniego 1,5 roku. To będzie inna sytuacja. Mnie niepokoi jeszcze jedna kwestia. Nałożenie się dwóch w trakcie trwania czwartej fali, mniejszej i dużej fali, że na nią najdzie jeszcze jedna fala. I uznamy ją za groźną, za niebezpieczną, za coś czego naprawdę trzeba się bać. To kojarzy mi się jako coś niebezpiecznego.
Przepowiednia jasnowidza Jackowskiego
- Z całej tej sytuacji, którą widzimy od półtora roku wchodzimy w etap poważniejszy i nie będziemy się czuli komfortowo. To będzie wyglądało troszeczkę tak, jakbyśmy czuli bezsilność.
Krzysztof Jackowski, jasnowidz z Człuchowa przepowiada przyszłość
- Poczujemy, że nawet osoby które będą chciały pokazywać jakieś nonsensy, będą widzieli, ze to jest już inna sytuacja. Ta sytuacja ma być wdrożona, że nawet potem, jak nastąpi odetchnięcie to pewne zasady pozostaną. O tyle to jest inne i o tyle to jest niedobre - zakończył swoją wizję jasnowidz Jackowski.