Jasnowidz Jackowski straszy w swojej wizji! Wyjdziemy z Unii Europejskiej?! Polsce grozi niebezpieczeństwo
Jasnowidz Jackowski straszy w swojej wizji! Wyjdziemy z Unii Europejskiej?! Polsce grozi niebezpieczeństwo.
Jasnowidz Jackowski przepowiada przyszłość
- Wokół nas dzieje się wiele. Dużo się zmieniło. Obecna sytuacja w naszym kraju zaczyna się wydawać dziwna z kilku przyczyn, ale podstawową przyczyną jest ten stan wyjątkowy w wąskim pasie wschodnim. Pozostaje jeszcze Wrocław i okolice Wałbrzycha. Ja pamiętam to, co mówiłem i nadal się będę tego trzymał. Zaraz wykonam wizję, której sam ciekawy jestem. Powiem jedną rzecz: Bogu dziękować, to co mówią mass media, ta zaraza nas trochę nas omija - mówi jasnowidz Jackowski.
Krzysztof Jackowski miał wizję przyszłości
- W Europie jest wiele bardziej czerwono na mapach, które pokazują sytuację, u nas jest trochę mniej. Ale w zamian za to zaczęły się u nas dziać pewne dziwne rzeczy. Otóż pewien polityk koalicji rządzącej PiS, jeżeli się nie mylę, chyba pan Terlecki, ale nie jestem pewien, powiedział coś o ewentualnym wyjściu z Unii Europejskiej. To spowodowało popłoch wśród polityków i wielkie oburzenie, wśród internautów także. To na wschodniej, białoruskiej granicy co się dzieje i ten stan wyjątkowy, a doszły też słuchy iż kilkaset żołnierzy natowskich, amerykańskich ma niebawem przybyć do Polski pilnować porządku.
Wizja przyszłości jasnowidza Jackowskiego
- Wszystko wydaje się normalne, a jednak to nie musi być do końca normalne. Pamiętacie jak w tamtym roku mówiłem o tym, że widzę wojsko na ulicach - i że w ogóle wojsko będzie miało jakieś szczególne uprawnienia. Częściowo ma to już sens, ponieważ tam na wschodniej granicy wojsko rzeczywiście ma szczególne uprawnienia. Ale jest ciekawostka z tym przybyciem kilkuset wojskowych do Polski. Wyobraźcie sobie, że to co się dzieje w naszym kraju, może to być dopiero preludium do tego, co się będzie działo. Ponieważ w jakiś sposób wpaja nam się polityczny chaos do głów. Po pierwsze stan zagrożenia, gdzie się nam mówi o pewnych zagrożeniach. Teraz tam jakieś ćwiczenia się zaczęły. Niektórzy znawcy, politolodzy w radiu mówili, że rzeczywiście jest to ewentualne zagrożenie, że może dojść do prowokacji. Inni politolodzy wręcz przeciwnie mówią. Mówią, że absolutnie byłaby bez sensu jakakolwiek prowokacja ze strony Rosji.
Jasnowidz Jackowski przepowiada straszną przyszłość. Co nas czeka?
- Ja się do tego samego zdania przyłączyłem. To by było bez sensu. Zresztą nawet jakby tam było dwieście tysięcy wojska, to jakikolwiek ruch w kierunku naszego kraju, to jest łezka w oku, to jest bardzo mało i zresztą przy samej granicy polsko-białoruskiej ma być kilkanaście tysięcy wojska na tych ćwiczeniach. Trzeba też brać pod uwagę, że te ćwiczenia odbywają się systematycznie, więc nie było takiej paniki w ubiegłym roku z tego powodu. Nie wiem czy to jest coroczne, czy co dwa lata, ale w każdym razie ostatnie takie ćwiczenia odbyły się tam z jakimś echem, że one były i nic więcej. Zastanawiające jest to, ponieważ jak państwo znacie moje przepowiednie, moje przeczucia, które wieszczę nie od teraz, gdy jest już dziwnie i i łatwo by się było do tych dziwnych sytuacji odnosić wpinając się w obecną sytuację, tylko ja o tej sytuacji, która ma miejsce mówiłem wcześniej.
Przepowiednia jasnowidza Jackowskiego
- Tak jak o tej wąskiej linii na wschodzie Polski mówiłem w listopadzie 2020 roku, ale też w 2018 mówiłem o zagrożeniu militarnym na świecie. O bardzo poważnym konflikcie. Jakkolwiek patrzeć, jakby nie starał się człowiek logicznie ocenić obecną sytuację, która się dzieje na świecie, to w mojej ocenie, a nie jestem wytrawnym politologiem, jestem jasnowidzem, w moim poczuciu sytuacja jest bardzo nabrzmiała i niebezpieczna z racji tego, co wspomniałem w swojej wcześniejszej audycji, że świat nie dyskutuje z sobą, że organizacje międzynarodowe jak gdyby mają swoje problemy i swoje stanowiska w różnych rzeczach i nie ma ogólnonarodowego jakiegoś sprzątacza, porządku. Chociażby sytuacja w Afganistanie. Pozostawienie dużej ilości sprzętu nie tylko jeżdżącego, ale o wiele groźniejszego w rękach talibów. To są rzeczy, na temat których właściwie świat nie zadaje pytań. Ja się zastanawiam nad taką kwestią.
Jasnowidz Jackowski miał wizję
- Jeżeli jest taka sytuacja na granicy w tej chwili i jeżeli tam są ci imigranci, jeżeli rzeczywiście rząd Białorusi w asyście pana Łukaszenki wtóruje temu w jakiś sposób próbując zakłócić mir na tej wschodniej granicy, zakłócić nam spokój naszym służbom, które pilnują. To są dwie rzeczy. Tak jak mi się wydaje, są służby, które są wyszkolone z ochrony pogranicza. Nie trzeba stanu wyjątkowego. Wystarczy, żeby te służby tam się uaktywniły. Dziwi mnie, że nasz rząd chociażby nie wystąpił do Unii Europejskiej o to, żeby UE oficjalnie zganiła, a być może postraszyła nawet jakimiś sankcjami i władze białoruskie za to, co się dzieje z ich strony w stosunku do strony polskiej.
Jasnowidz Jackowski mówi, co zobaczył w swojej wizji przyszłości
- Oczywiście rząd białoruski może mówić, że oni są humanitarni. Przy tym wypowiedź pana Terleckiego. Wypowiedział się jeden człowiek, to nie można tutaj zaraz kłaść wszystko na obecny rząd, ale jest to człowiek, który dość znaczy w tym rządzie, liczy się, jest to jeden z liderów i w tym wypadku ten głos na pewno w jakiś sposób jest częściowym głosem ogólnie rządzącej koalicji.
Co nas czeka? Przepowiednia jasnowidza Jackowskiego
- A ten głos mówi o tym, że może rzeczywiście my sobie odejdziemy z UE. Powody takich słów są, bo dochodzą słuchy, że rzeczywiście Unia Europejska chce nam wstrzymać pewne finansowanie i tak dalej. Z czego to się bierze. Sytuacja jest ogólnie trudna z powodu całości tego co się dzieje i UE też powinna być bardziej wyrozumiała w stosunku do Polski, ponieważ Polska na zarazę także poniosła wielkie koszty i polityka powinna iść w takim momencie na bok, a pomoc powinna zaistnieć. Tutaj okazuje się, że ta pomoc może być wstrzymywana. I na chłopski rozum, tak jak ja to myślę: widzimy tu pewien konflikt. Widzimy wyraźnie, że nasz obóz rządzący jest w pewnym konflikcie z UE, lub EU widzi, że w Polsce dzieje się coś nie tak. Powód do wstrzymania pomocy Polsce może być różny. Może to być nie tylko jeden powód. Może to być ogólna sytuacja. Unia może sobie zdawać sprawę z tego, że nasz kraj wszedł w jakąś dziwną grę, w której tkwi. I ta gra nie jest wcale grą, którą gra orkiestra UE. Być może ta orkiestrą jest NATO albo Stany Zjednoczone lub jakiś inny kraj.
Przepowiednia jasnowidza Jackowskiego
- Oni mogą czuć, że jest coś z Polską nie tak. Nie oceniajmy tego, co powiedziałem do dnia dzisiejszego, do tego co już się wydarzyło, tylko to, co się zaczyna w naszym kraju dziać. Oto mieliśmy dotychczas jeden istotny problem: zarazę. Ten problem nie schodził z informacji każdej godziny wiadomości w radio i telewizji. Ten problem był podstawowym problemem, który się nam przedstawiało. A teraz nagle mamy też drugi problem, a jest to problem z jakimś porządkiem, z jakimś bezpieczeństwem naszego kraju. Jest to pewna destabilizacja spokoju na jednej z granic i oto pojawiają się pierwsze sygnały, że wojska amerykańskie przyjdą nam pomóc.
Krzysztof Jackowski, jasnowidz z Człuchowa przepowiada przyszłość
- Nie niemieckie, francuskie, holenderskie, włoskie i nie czeskie tylko amerykańskie. To jest zastanawiające. Mnie ten sygnał dał troszeczkę dał do myślenia. W myśl tego, co wynikało z mojej wizji. Powiedziałem to, że po czasie będziemy mieli wielkie pretensje do obecnego rządu, że bez konsultacji z narodem rząd się zgodził na coś bardzo ważnego, co może wprowadzić nas w stan zakłopotania w przyszłości. Albo coś gorszego - zakończył jasnowidz Jackowski.