Jasnowidz Jackowski zdradza sekret z zaświatów! Co zobaczył w swojej wizji?
Krzysztof Jackowski jest jednym z najbardziej znanych jasnowidzów we współczesnej Polsce. Jackowski za pośrednictwem swojego kanału na YouTube dzieli się wizjami przyszłości. Często też odpowiada na pytania swoich słuchaczy. W czasie ostatniego spotkania z fanami sporo czasu poświęcił sprawom związanym z zaświatami. Co usłyszeli słuchacze jasnowidza Jackowskiego? przeczytaj najnowsza wizję.
Jasnowidz Jackowski przepowiada przyszłość
- Czy dusze mogą mieć poczucie humoru. Z góry każdy z nas wie, że zapewne tak. Chce wam coś na te temat powiedzieć. Trochę przewrotne pytanie, bo jak się ma świadomość, to można mieć dobry humor, zły, poczucie humoru. To zależy od stanu świadomości. Jeżeli dusza jest świadomością, to zapewne może mieć poczucie humoru - rozpoczął swoją audycję na YouTube jasnowidz Jackowski.
Krzysztof Jackowski miał wizję przyszłości
- Dlaczego taka myśl mi przyszła? Dzisiaj pewien pan wysłał mi wiadomość. Ten pan pytał o dwa sny swoje. Jeden mi się utrwalił w pamięci. Jego tata, który wiele lat nie żyje, i przyśniło mu się, że ojciec zadzwonił i tłumaczył mu coś, ale to było dziwne, bo on z tego, co mówił, nic nie rozumiał. Ojciec mówił przez telefon, mówił normalnie, wiedział, że to są słowa. Ten pan stwierdził, że mimo tego, że to były normalne słowa, a ojciec stanowczo do niego mówił, to on nie mógł zrozumieć tego, co tata do niego mówi. Wydało mi się to bardzo bliskie, co on powiedział, ponieważ, ci co oglądali z państwa moją audycję, gdy mówiłem o swoim ojcu, gdy z takiego wzgórza zszedłem na taką dolinę i na takie samo bliźniacze wzgórze wszedłem.
Wizja przyszłości jasnowidza Jackowskiego
- Ojciec siedział na takiej skarłowaciałej jabłonce, gdzie gruby konar służył mu jako wręcz ławeczka, ponieważ był blisko ziemi i ojciec tam siedział - mówił jasnowidz Krzysztof Jackowski.
Jasnowidz Jackowski przepowiada straszną przyszłość. Co nas czeka?
- Kiedy ja podszedłem do ojca i chciałem mu, bo on już nie żył powiedzmy dwa miesiące, to tak jakbym chciał mu powiedzieć wszystko to, co się stało przez te dwa miesiące. I ja mu mówiłem i użyłem takiego sformułowania i ono jest jak najbardziej właściwe.
Przepowiednia jasnowidza Jackowskiego
- Ja trajkotałem wręcz, ale ja nie rozumiałem tego, co mówię. Mimo tego, że ja to mówiłem. Może jest tak, ze zmarły, nawet gdyby chciał nam dać czysty przekaz, to my nie możemy tego zrozumieć, żebyśmy nie byli za bardzo pewni faktu, że istnieje życie poza naszym.
Jasnowidz Jackowski miał wizję
- To musi być w sferze wiary i domysłów. W takim tu czyśćcu jesteśmy. Nie mamy prawa być tego pewni. Możemy domniemać, możemy wierzyć, możemy sobie wmawiać pewność. Byłaby to pewność, gdyby ojciec powiedział mu coś takiego, co by miało ręce i nogi - mówił Krzysztof Jackowski, jasnowidz z Człuchowa.
Jasnowidz Jackowski mówi, co zobaczył w swojej wizji przyszłości
- Co by się akurat teraz działo w jego życiu, a za życia ojca, jak żył, to w ogóle nikt by nie wpadł na pomysł, że coś takiego będzie się działo. To to by go upewniło w tym, że ojciec żyje, dalej jest, ze wręcz obserwuje jego życie. Dałoby mu to też pewnik życia poza tym życiem. A coś takiego jest przed nami zasłoną.
Co stanie się w przyszłości? Jasnowidz Jackowski miał wizję
- Czym innym jest jasnowidzenie, ale o tym za chwilę. Co jest śmieszne, bo ja to uznałem za śmieszne, za poczucie humoru zza grobu. Za poczucie humoru duszy. Ojciec mu coś tłumaczył przez telefon w tym śnie i nie mógł pojąc, on wiedział, ze stanowczo mówił po polsku, ale nie rozumiał tych słów i nie mógł wyciągnąć wniosków z tego co mówił. Kiedy ojciec przestał mówić, zadał ojcu pytanie: tato ty dzwonisz, czyli ty żyjesz.
Przepowiednia jasnowidza Jackowskiego
- Powiedz mi, gdzie ty jesteś?Jak tam jest? I wtedy to, co powiedział ojciec zrozumie. Jak to gdzie ja jestem? Dwa metry pod ziemią. I wtedy się obudził. Poczucie humoru. Powiedział mu nieprawdę, więc on ją zrozumiał. To nie upewnia nas tu, że istnieje życie po śmierci. Dusze miewają poczucie humoru, potrafią sprawić nam niespodziankę.
Krzysztof Jackowski, jasnowidz z Człuchowa przepowiada przyszłość
Na zakończenie jasnowidz Jackowski dodał:
- Znam przypadki, gdzie dzieci widzą zmarłego, który zginął w wypadku. I ten zmarły pokazuje się dziecku w domu. Zmarły on wie, ze jest w innym stanie, ale może nie od razu do końca wie, że nie żyje.