Koszmarna wizja jasnowidza Jackowskiego. Mówił o PiS. Polacy mogą być przerażeni
Jasnowidz Jackowski przepowiada przyszłość
Pytacie mnie, chociaż nie jestem ekonomistą, w co ulokować pieniądze. Sprawa wydaje się prosta. Wystarczyłoby się skupić, zastanowić i powiedzieć wam: a może w walutę, a może w złoto, a może w nieruchomość lu ziemię. Każda z tych rad na inflację, która niestety jest i będzie i to nie jak mówią ekonomiści niedługo. Trochę poczytałem na ten temat. Powiem wam co ja czuję. A czują coś niepokojącego. Kwestia inflacji jest dla mnie bardzo niepojąca w moich odczuciach. Rząd uspokaja, że nic się nie dzieje. Ludzie wypłacają gotówkę i nie inwestują już bitcoin.
Krzysztof Jackowski miał wizję przyszłości
Szukają czystego złota. W moim odczuciu w najbliższych latach inflacja w gospodarkach, między innymi europejskich, w tym też polskiej, będzie elementem ważnym dla rządzących ponieważ ponieważ ta inflacja będzie inna, niż dotychczasowe inflacje, ale też ta inflacja ma mieć za zadanie w najbliższych latach, by ludzie pozbywali się pieniędzy. Wkładali je w rożne wartości.
Wizja przyszłości jasnowidza Jackowskiego
W nieruchomości ziemi, wszelkie, które możemy dotknąć, kruszcu czyli złota. Inflacja w moim poczuciu ma dwa podstawowe swoje ukryte cele. Jeden to to, że nie możemy zapomnieć, że mówi się, że w wyniku pandemii, na całym świecie powstała inflacja głęboka.
Jasnowidz Jackowski przepowiada straszną przyszłość. Co nas czeka?
Jeżeli przyjmiemy, że inflacja będzie dalej trwała, kroczyła do przodu, to w stosunku do tego, co było przed zarazą w jakim stanie zadłużenia była Polska, czy Stany Zjednoczone, czy Unia Europejska, to inflacja jest jednym ze sposobów wychodzenia z tak poważnych długów. Gdyby państwa chciały wychodzić z tych długów bez inflacji byłoby to trudne, a nawet niemożliwe. Mówię, jak czuję. Przyzwyczaimy się do tego i ta inflacja będzie czymś naturalnym.
Przepowiednia jasnowidza Jackowskiego
Jest też drugi istotny element wprowadzania tej inflacji, przed która nasz pan premier Morawiecki, a też w innych państwach premierzy uspakajają społeczeństwa. Jest to celowe, by ludzie rzeczywiście dochodzili do wniosku, że trzymanie gotówki w bankach jest nie do końca dobrym pomysłem.
Jasnowidz Jackowski miał wizję
Lepiej to włożyć w coś materialnego. I teraz idąc za tym może się okazać, ze dużo ludzi pozbędzie się oszczędności, gotówki, inwestując w rzeczy, które można dotknąć. Za tym idą przynajmniej dwie korzyści dla państwa. Jeżeli państwo planuje w przyszłości obrót bezgotówkowy, a przypomnijmy, że jeszcze przed zarazą rząd PiS reklamował wręcz takie hasło „Polska bezgotówkowa”, więc na pewno nasz kraj, a też inne kraje myślą o systemie finansowym bezgotówkowym.
Jasnowidz Jackowski mówi, co zobaczył w swojej wizji przyszłości
I takie wyczyszczenie społeczeństwa z gotówki jest jak najbardziej dla państwa pomyślne. Natomiast jest jeszcze drugi powód ku temu, że dzieje się dobra rzecz, jeżeli ludzie włożą w ziemię i nieruchomości. I uwaga, tutaj muszę powiedzieć państwu taki przykład z trochę lat wstecz. Pamiętacie, jak upadła komuna, jak nowa RP zaczęła się budować istniało w naszym kraju coś takiego jak ADM.
Co stanie się w przyszłości? Jasnowidz Jackowski miał wizję
Były one posiadaczami wielu państwowych kamienic, które były w wielu wypadkach w koszmarnym stanie. Czynsze były jakie były. Ludzi ebyli najemcami, a nie właścicielami. Wtedy padło hasło „Mieszkanie za złotówkę”.
Przepowiednia jasnowidza Jackowskiego
Wiele ludzi z tego korzystało. Dlaczego to powiedziałem? Ludzie włożą swoje pieniądze, które niedługo znikną i będą wartości wirtualne. Wszystkim będzie się wydawało, że skoro włożyli swoje pieniądze w wartości materialne to się uratowali. W pewnym sensie tak. Ponieważ może tutaj zadziałać efekt podobny, chociaż w innym sensie.
Krzysztof Jackowski, jasnowidz z Człuchowa przepowiada przyszłość
Oto mamy kryzys, mamy inflację, mamy bardzo zadłużone państwo. Rzad ma pełne prawo i będzie miał zrozumienie społeczeństwa. Rząd będzie nakładał nowe podatki. I ten podatek nie będzie musiał się nazywać „katastralny”, bo on dziwnie brzmi. Możemy zostać obwarowani podatkami za to, co posiadamy.