Malutka dziewczynka odeszła nagle, zostawiając w smutku i rozpaczy kochających rodziców. Aniusia zginęła razem z babcią (+72 l.) w potwornym pożarze. Bliscy pożegnali je razem. Tak jak zginęły... Swojego żalu nie krył także ksiądz, który także nie może zrozumieć, dlaczego musiało dojść do tej tragedii. Duchowny zaapelował do wszystkich uczestników pogrzebu, aby nie odwracali się od rodziny, która straciła: mamę, siostrę i córeczkę.