Nie mieli prawa jazdy, mimo to w nocy ścigali się na motocyklach. Jeden z nich wylądował w rowie. W ciężkim stanie trafił do szpitala. Drugi, Robert P., zginął na miejscu po tym, jak uderzył przydrożne ogrodzenie. Chłopak był dobrze znany policji. Właśnie prokuratura skierowała przeciwko niemu akt oskarżenia o spowodowanie wypadku, w którym zginęła jego piękna dziewczyna, 16-letnia Malwina T.
Zabił się na motorze, a wcześniej doprowadził do śmierć pięknej Malwiny. Tragedia pod Bydgoszczą