Gdzie na grzyby w Kujawsko-Pomorskiem? Ekspert radzi
Adam Kamiński, specjalista służby leśnej z Nadleśnictwa Skrwilno, przekonuje, że lasy w regionie są bogate w grzyby. Nie trzeba koniecznie jechać w Bory Tucholskie, bo dobre miejsca można znaleźć w większości pobliskich lasów - tak na zachodzie, jak i wschodzie regionu. - Sierpień to wczesny sezon na zbieranie grzybów, ale powoli ludzie zmierzają do lasów w tym celu. Teraz zbiera się m.in. kurki. Za moment zaczną się podgrzybki. Gdzieś tam można liczyć na koźlarza czy prawdziwka - podkreślił w rozmowie z PAP Kamiński. Zaznaczył też, że kujawsko-pomorskie jest jednym z najbardziej obfitych w grzyby regionów Polski, co pokazują np. wyniku skupu.
Sprawdź koniecznie, kiedy najlepiej wybrać się na grzyby. Kiedy jest sezon na prawdziwki, podgrzybki, maślaki? Co zbierać w sierpniu? KALENDARZ GRZYBIARZA 2022 znajdziesz w naszej galerii - KLIKNIJ W ZDJĘCIE PONIŻEJ. Pod galerią dalszy ciąg materiału!
- Ludzie tutaj chętnie grzyby zbierają, ale jest też ich duży zasób. Nasze lasy sprzyjają owocowaniu grzybów - powiedział Adam Kamiński, specjalista służby leśnej z Nadleśnictwa Skrwilno, cytowany przez PAP.
Gdzie są grzyby w Kujawsko-Pomorskiem? Na to warto zwrócić uwagę!
Rozmówca dziennikarza PAP przyznał, że największym problemem są skąpe opady deszczu. Zgodził się z prawdą przekazywaną z pokolenia na pokolenie, w myśl której na grzyby idzie się po kilku ciepłych dniach, a także deszczach. - Deszczu musi być jednak więcej. Delikatne opady wiele nie wnoszą w tej materii. Niedobór wody musi się najpierw uzupełnić, a jest niedobór - powiedział Kamiński. Dodał, że trzeba mieć kilka ulubionych i sprawdzonych miejsc na grzybobranie. Grzyby zmieniają miejsca i nie będą wiecznie pojawiały się w tych samych lokalizacjach.
- Mam kilka ulubionych miejsc. Chętnie do nich wracam. To są takie moje pewniaki. Jeżeli tam nie ma grzybów, to znaczy, że jest na nie jeszcze zbyt wcześnie - mówił.
W jego ocenie pasję do grzybobrania i zbieractwa, które człowiek ma w swojej naturze, trzeba "wyssać z mlekiem matki". Przedstawiciele Lasów Państwowych organizują grzybobrania i zajęcia edukacyjne w tym zakresie. Z jego doświadczeń wynika, że młodzież jest zainteresowana tym tematem. Trzeba im tylko uświadomić, że polskie lasy kryją takie bogactwo. Ekspert zaapelował, aby nie śmiecić w lesie i nie niszczyć przyrody. - Zbierając grzyby, warto przemyśleć swoje wyjście i zabrać np. nożyk - dodał. W czasie grzybobranie polecił kierować się przekazywanymi przez babcie i dziadków sprawdzonymi sposobami.
Sprawdź koniecznie: Gdzie na grzyby? Nareszcie są! Sierpień to sezon na borowiki, kanie i koźlarze. Gdzie są grzyby? [MAPA GRZYBÓW ONLINE]
- Gdy nie jesteś fachowcem w tej dziedzinie, to nie zbieraj grzybów blaszkowych. Te z gąbką pod kapeluszem są o tyle bezpieczne, że żadnym z nich nie zatrujemy się śmiertelnie. Najgroźniejszy jest blaszkowy grzyb muchomor sromotnikowy. Jest go sporo w polskich lasach tak jak i innych gatunków muchomorów. Starajmy się zbierać grzyby dojrzałe, bo te dopiero w początkowej fazie rozwoju można pomylić z innymi gatunkami. Oczywiście wyłączam tu podgrzybki, bo te małe są najlepsze do różnego rodzaju przetworów, ale to łatwy grzyb do rozpoznania. Żeby zbierać popularne kanie trzeba już większego doświadczenia i znajomości grzybów. Jeżeli mamy jednak jakieś wątpliwości, zwróćmy się z prośbą o pomoc do fachowców - powiedział leśnik.
Gdzie na grzyby w Kujawsko-Pomorskiem? Nie bójmy się pomocy specjalistów!
O to, aby nie wstydzić się takiej pomocy apeluje także rzecznik Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologiczna w Bydgoszczy Łukasz Betański. - Nasi grzyboznawcy są do państwa dyspozycji od poniedziałku do piątku. Dyżurują zarówno w Bydgoszczy przy ul. Kujawskiej, jak i przy innych powiatowych stacjach Sanepidu. Jeżeli tylko nie są państwo czegoś pewni, to proszę do nas przyjść. Doświadczeni specjaliści pomogą i rozwieją państwa wątpliwości - podkreślił Betański.
Zaznaczył, że do identyfikacji należy przynosić grzyby świeże, w całości wykręcone z podłoża. - Kierujmy się w czasie grzybobrania także rozsądkiem i znaną od pokoleń prawdą: jeżeli nie wiesz, co to za grzyb, to zostaw go w lesie - dodał rzecznik bydgoskiego Sanepidu.