Piotr wjechał pod pociąg, ale przeżył. Tak bardzo nie chciał żyć, że powiesił się w garażu
To wyglądało na cud. We wtorek (22 marca) koło godziny 10.00 rano samochód wjechał wprost pod pociąg. Do tragicznie wyglądającego zdarzenia doszło na przejeździe kolejowym w Małym Rudniku koło Grudziądza. Pociągiem Relacji Chełmża-Grudziądz podróżowało 18 osób. Nic im się nie stało.
Czytaj: Tragedia pod Grudziądzem. Osobówka zderzyła się z szynobusem
Kierowcą lexusa był Piotr H. (+62 l.). Na zdjęciach widać, że pociąg uderzył w bok od strony kierowcy, ale on sam wyszedł z tego wypadku bez jednego złamania i zadrapania. – To zdarzenie zostało przez nas zakwalifikowane jako kolizja – mówi naszemu dziennikarzowi st. asp. Magdalena Kulpa-Malinowska, pełniąca obowiązki rzecznika prasowego grudziądzkiej policji.
Zobacz także: Dramat pod Grudziądzem. Koszmarny wypadek na przejeździe kolejowym [ZDJĘCIA]
Gdyby Piotr H. był połamany, albo doznał takich obrażeń, które zagrażałyby jego życiu, pewnie trafiłby do szpitala i dalej by żył. Tak się jednak nie stało...
Tego samego dnia, 62-latek powiesił się w garażu. Prokuratura Rejonowa w sprawie samobójstwa prowadzi śledztwo. - To osoba z rodziny poprosiła policję o sprawdzenie garażu na placu Niepodległości. W tle jako powód pojawiają się problemy finansowe - mówi nam Magdalena Chodyna, zastępca grudziądzkiego prokuratora rejonowego. Jak udało się nam ustalić, mężczyzna przez długi tak cierpiał i nie chciał dłużej żyć... - Potwierdzam, że to ta sama osoba, która wcześniej brała udział w kolizji - dodaje nam rzecznik jednostki policji w Grudziądz.
- Nie mogę w to uwierzyć, co Piotrek zrobił. On był moim kolegą. Przez tę pandemię miał mniej zleceń, niż wcześniej. Miał problemy finansowe przez to, ale naprawdę nic nie mówił - mówi nam jego znajomy. Sprawą samobójstwa zajęła się prokuratura w Grudziądzu.
Gdzie szukać pomocy?
Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji, przeżywasz kryzys, masz myśli samobójcze - zwróć się do dyżurujących psychologów i specjalistów. Gdzie możesz szukać pomocy?
- Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dzieci i młodzieży: 116 111
- Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych: 116 123
- Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka: 800 121 212
- Wsparcie dla osób po stracie bliskich - będących w żałobie: 800 108 108
- Tumbo Pomaga - pomoc dzieciom i młodzieży w żałobie: 800 111 123
- pokonackryzys.pl
W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia, koniecznie zadzwoń na numer alarmowy 112.