Wczoraj doprowadzony do oskarżyciela przez policjantów Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą i Korupcją 26-letni mężczyzna usłyszał, że został objęty policyjnym dozorem. Musi też wpłacić poręczenie majątkowe. Mężczyzna usłyszał zarzut wręczenia policjantom łapówki.
Kilka dni temu w Inowrocławiu na ul. Rynek, patrol zauważył, że kierowca jednego z pojazdów nie ma zapiętych pasów. Został zatrzymany do kontroli. Okazało się, że kierujący nie miał przy sobie prawa jazdy, za co został pouczony. Za brak zapiętych pasów policjanci ukarali go mandatem karnym w wysokości 50 zł.
Mężczyzna, po tym, jak przeanalizował swoją sytuację i uznał, że wysokość mandatu jest taka, a nie inna, „w podzięce” przekazał policjantom 200 zł. Pieniądze włożył do torby służbowej jednego z nich. Na to reakcja policjantów była natychmiastowa. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.
Zobacz:
Następnego dnia usłyszał zarzut udzielenia policjantom korzyści majątkowej. Doprowadzony do oskarżyciela został objęty policyjnym dozorem. Ponadto musi też wpłacić poręczenie majątkowe w kwocie 5 tys.zł. Kodeks karny przewiduje za to przestępstwo karę do 8 lat pozbawienia wolności.