"Super Express" po raz kolejny spotkał się z najsłuszniejszym polskim jasnowidzem. Nasz dziennikarz zapytał Krzysztofa Jackowskiego, jak widzi rok 2024. Jasnowidz z Człuchowa nie ma wątpliwości, że najbliższe miesiące nie będą dobre dla Polaków. Dziennikarz "Super Expressu" zapytał go także, jaka przyszłość czeka m.in. Telewizję Polską. Ta wizja może zaskoczyć wielu. Co zobaczył Jackowski?
- 2024 rok, to bardzo istotna data. To jest data rozpoczęcia czegoś, co my nazwiemy jakimś krótkim etapem na świecie, nie tylko w Polsce. Potrwa to do 2028 roku. Obawiam się, że niestety Polska będzie się borykała z kłopotami, jak wiele innych państw, ponieważ to będzie okres wojen na świecie – powiedział w rozmowie z naszym dziennikarzem jasnowidz. - Obawiam się, że to będzie zły rok – dodał.
Z problemami będzie się także zmagać nowy rząd Donalda Tuska. - Ten rząd będzie miewać kryzysy, pierwszy czeka go w kwietniu 2024 roku. To wcale nie jest pewne, czy ten rząd w ogóle dotrwa do końca (...) - mówi jasnowidz. Zdaniem Krzysztofa Jackowskiego wszyscy musimy przygotować się na trudny okres. Dziennikarz "Super Express" zapytał także o to, jaka przyszłość czeka teraz TVP.
- Mętna. Przemiana która była konieczna, ponieważ było wyraźnie widać, ze PiS zaskarbił sobie Telewizję Publiczną. Przemiana ta nie będzie taka, jak powinna być. Będzie to przemiana w drugą stronę. Będą chcieli zachować pozory, że tak nie jest, ale nie da się tego zrobić. W moim poczuciu, to jest nadal żonglerka Telewizją Publiczną - powiedział Krzysztof Jackowski.