Tragiczny wypadek koło Żnina. Zginął kierowca malucha
Do wypadku doszło na 126. kilometrze S5, pomiędzy węzłami Mieleszyn i Lubcz. Samochód osobowy (fiat 126p, popularny maluch) poruszający się pod prąd w kierunku Gniezna zderzył się z autem osobowym marki Skoda Octavia. Jedna osoba zginęła, jedna została poszkodowana. Ofiara śmiertelna to 85-letni sprawca zdarzenia, który był reanimowany, niestety bezskutecznie. Trasa w kierunku Bydgoszczy była zablokowana, na miejscu pojawili się m.in. ratownicy medyczni. Na ten moment nie wiemy, w jakim stanie jest ranna osoba. Pojazdy kierowano są przez bramę awaryjną na drogę techniczną do węzła Lubcz, gdzie włączały się na drogę S5.
Czytaj też: 76-latek jechał drogą ekspresową S5 „pod prąd"! Zaskakujące tłumaczenie [WIDEO]
Rodzinie i bliskim mężczyzny składamy wyrazy współczucia. Policja prowadzi w tej sprawie postępowanie pod nadzorem prokuratora. Nie wiemy jeszcze, dlaczego starszy mężczyzna jechał pod prąd. Do tematu będziemy wracać, a do kierowców nie tylko z regionu apelujemy o ostrożność. W tej chwili nie ma już utrudnień na terenie województwa kujawsko-pomorskiego. Dyżurny bydgoskiego Oddziału GDDKiA Maciej Kuliński przekazał przed godziną 20:00 Polskiej Agencji prasowej, że wszystko powinno już wrócić do normy.
Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym Facebooku oraz na mailu - [email protected].