Śmierć na drodze

Jechali na wakacje i nie dojechali. Tragedia na drodze. Jedna osoba nie żyje, wielu poszkodowanych

2024-08-22 12:33

Tragiczny w skutkach wypadek miał miejsce na DK nr 25 w miejscowości Obodowo (kujawsko-pomorskie). Zginęła kobieta, a 10 osób zostało poszkodowanych. Śledczy sprawdzają, czy choroba jednego z kierowców nie była główną przyczyną drogowego koszmaru. Szczegóły poniżej.

Tragiczny wypadek na DK nr 25 w Obodowie

Sierpień to czas wyjazdów na urlop. Niestety, w tym przypadku podróż zamieniła się w dramat. W tragicznym wypadku w Obodowie zginęła 64-letnia kobieta. Wszystko działo się w niedzielę (18 sierpnia) po godzinie 14:00. Do szpitala trafiło 10 osób, w tym troje nieletnich (6, 11 i 14 lat). Na miejscu lądował śmigłowiec LPR. Strażacy musieli użyć specjalistycznego sprzętu hydraulicznego, aby uwolnić zakleszczonych w pojazdach ludzi. Poszkodowani to kierujący i pasażerowie pojazdów, biorących udział w zdarzeniu.

- Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów, pracujących na miejscu, 66-letni kierujący suzuki, jadąc w kierunku Sępólna Krajeńskiego z niewyjaśnionych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu zderzając się czołowo z jadącym z naprzeciwka pojazdem marki Renault Megane, na którego z kolei najechał nissan primera - wyjaśniła st. asp. Małgorzata Warsińska, oficer prasowa KPP w Sępólnie Krajeńskim.

Dalszy ciąg materiału znajduje się pod galerią ze zdjęciami i filmem z wypadku w Obodowie

Prokuratura bada sprawę wypadku w Obodowie

- Ruch na tym odcinku drogi przez kilka godzin był zablokowany. Okoliczności tego tragicznego zdarzenia będą wyjaśniane w toku śledztwa prowadzonego pod nadzorem tucholskiej Prokuratury. Apelujemy o rozwagę na drodze. Ładna, słoneczna pogoda nie zawsze oznacza doskonałe warunki do jazdy, i nie zwalnia kierowców z zachowania ostrożności - dodała oficer prasowa sępoleńskiej komendy.

Rodzinie i bliskim ofiary śmiertelnej składamy wyrazy współczucia. Śledztwo trwa. Prokuratura bada m.in. historię leczenia pacjentów, którzy są i byli hospitalizowani po tym wypadku. Służby muszą sprawdzić, czy choroba kierowcy nie była przyczyną tragedii. Śledczy wiedzą już, że wszyscy byli trzeźwi. 

- W sprawie kluczowa będzie analiza dokonana przez biegłego z dziedziny rekonstrukcji wypadków drogowych - przekazał Marcin Przytarski z Prokuratury Rejonowej w Tucholi, cytowany przez dziennikarza "Gazety Pomorskiej".

Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym profilu na Facebooku oraz na mailu - [email protected].

Jechali na wakacje i nie dojechali. Tragedia na drodze. Jedna osoba nie żyje, 10 rannych

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki