- Przyjęcie propozycji przedstawionej przez Bydgoszcz spowodowałby obniżenie opłat za odpady dla większości mieszkańców Polski - ocenia Adrian Arys, ekspert z firmy DC Consulting, przygotowującej analizy finansowe w zakresie odpadów komunalnych.
W lipcu zeszłego roku uchwalono nowelizację ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. W efekcie, w całej Polsce, radykalnie wzrosły ceny wywozu śmieci. Według danych GUS średnio opłaty wzrosły o 53,2 proc.
W czasie prac nad ustawą przedstawiciele samorządów wielokrotnie zauważali, że nowe regulacje przeniosą na mieszkańców większość kosztów związanych z odpadami.
- W sposób szczególny sprzeciw organizacji samorządowych budziło ustalenie na zbyt niskim poziomie maksymalnych stawek opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi dotyczących nieruchomości, na których nie zamieszkują mieszkańcy, a powstają odpady komunalne – tłumaczy prezydent Rafał Bruski w piśmie do Prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego.
Poprawki składane m.in. przez Unię Metropolii Polskich zostały odrzucone przez parlamentarną większość. W listopadzie zeszłego roku Miasto prosiło o zmianę jednego przepisu. W grudniu Minister Klimatu Michał Kurtyka poinformował, że sprawa zostanie ponownie przeanalizowana. W lutym deklaracja została powtórzona, ale jej efektów nie ma do dziś.
We wtorek prezydent przesłał do premiera projekt nowelizacji ustawy o zmianie ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, który ma na celu znaczne obniżenie opłaty ponoszonej przez mieszkańców. Na przykładzie Bydgoszczy mogłoby to spowodować obniżkę z 22 zł do ok. 17 zł dla mieszkańca miesięcznie. - Jednocześnie proszę, aby ostateczny kształt zmiany przepisów był uzgodniony wspólnie przez Ministerstwo Klimatu i wszystkie organizacje samorządowe – zaapelował prezydent Rafał Bruski.
PRZECZYTAJ: Segregacja śmieci w Bydgoszczy. Znamy ceny wywozu odpadów w 2020! [WIDEO]
Problem leży w ustaleniu na zbyt niskim poziomie maksymalnych stawek opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi dotyczących nieruchomości, na których nie zamieszkują mieszkańcy, a powstają odpady komunalne. W obecnej ustawie nie tylko nie udało się osiągnąć zakładanych przez projektodawców celów – w tym obniżenia kosztów funkcjonowania gminnych systemów gospodarki odpadami komunalnymi przekładających się na obniżenie stawek opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi, ale osiągnięto rezultat zgoła odmienny. Ceny radykalnie wzrosły.
Polecany artykuł:
Projekt zaproponowany przez Bydgoszcz ma umożliwić realizację zasady samobilansowania się gminnych systemów gospodarki odpadami komunalnymi obejmujących nieruchomości niezamieszkane oraz przywrócenie w pełni zasady „zanieczyszczający płaci”. Efektem będzie też uszczelnienie gminnych systemów gospodarki odpadami komunalnymi.
Poprawka przewiduje dwukrotne zwiększenia maksymalnych stawek opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi uiszczanych przez właścicieli nieruchomości niezamieszkanych. O ich ostatecznej wysokości mogłyby decydować, tak jak teraz, rady gminy.
PRZECZYTAJ: Bydgoszcz tonie w śmieciach. Będzie kolejna epidemia? [ZDJĘCIA]
Polecany artykuł: