Policjanci Wydziału Kryminalnego KWP w Bydgoszczy zdobyli informacje, z której wynikało, że przez kujawsko-pomorskie mogą jechać TIR-y skradzione na terenie Niemiec. W sobotę (14.10) rano informacja ta trafiła do dyżurnych policji. Tak stało się także w komendzie policji w Świeciu, gdzie służby dyżurne przekazały komunikat do patroli będących w służbie.
Zobacz także: Brutalne pobicie nastolatki w Bydgoszczy [WIDEO]
Ok. godz. 7 patrol ruchu drogowego ze Świecia zatrzymał do kontroli ciężarowego DAF-a, z którego wybiegł kierowca. Szybko jednak został zatrzymany.
W czasie tej akcji policyjną kontrolę ominął inny ciężarowy DAF, który po krótkim pościgu został zatrzymany i przejęty przez policjantów. Kierowcy tego auta nie było w kabinie. Na miejsce ściągnięto policyjne psy i przekazano informacje o ucieczce kierowcy do patroli. Popołudniu 48-latek, mieszkaniec powiatu kartuskiego, wpadł w ręce policjantów.
Obaj mężczyźni trafili do komendy policji w Świeciu nad Wisłą. Tam policjanci zajęli się gromadzeniem materiału dowodowego, powiadomieniem właścicieli o odzyskanych autach, które, jak się okazało, zostały skradzione na terenie Niemiec.
Przeczytaj: Terror na Dworcowej w Bydgoszczy. Mężczyzna utrudnia życie sklepikarzy i mieszkańców [AUDIO]
W sobotę do prokuratury trafił pierwszy z zatrzymanych, 28-letni mieszkaniec powiatu nowomiejskiego. Mężczyzna usłyszał zarzut paserstwa. Na wniosek prokuratora został aresztowany przez sąd na 3 miesiące.
48-latek zarzuty paserstwa usłyszał natomiast wczoraj (16.10). W jego przypadku sąd również przychylił się do wniosku prokuratora i aresztował mężczyznę.
Tiry odzyskane przez policjantów wyceniono na ponad 600 tys. euro. W weekend trwały czynności mające na celu powiadomienie pokrzywdzonych oraz przyjęcie od nich zawiadomień o kradzieży. Za przestępstwo paserstwa kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.