Krzysztof Jackowski, najbardziej znany jasnowidz w Polsce, znalazł w końcu miejsce, które nazywa swoim domem na stałe. Po latach tułaczki, w których często zmieniał miejsca zamieszkania, wreszcie osiadł w przestronnym i komfortowym mieszkaniu, które doskonale odpowiada jego potrzebom.
Wnętrze mieszkania jest urządzone w przytulnym i funkcjonalnym stylu, gdzie dominuje harmonia i spokój. Jackowski, choć znany ze swojej nietypowej profesji, ceni prostotę w codziennym życiu. W jego domu można dostrzec elementy, które podkreślają jego osobowość – jasne barwy, rodzinne pamiątki oraz miejsca sprzyjające refleksji.
Zobacz: Jasnowidz Jackowski jakiego nie znacie! Tak mieszka
Kuchnia jasnowidza z Człuchowa szokuje. W niej lodówka z szyfrem
- Kuchnia, to też fajne miejsce, w którym bardziej żona gospodarzy, jak ja, też na staro zrobione troszeczkę. Tu taka stara, poniemiecka bela, bo trzeba powiedzieć, że ja mieszkam w kamienicy poniemieckiej, mieszkam w miejscowości Człuchów. No i o, to całość mojej oazy jako ciekawostkę - mówił Jackowski.
Jasnowidz o swojej słabości. Mówi o brzuszku
- Nie ukrywam, rzuciłem palenie i niestety urósł mi brzuszek. Ktoś powiedziałby, że ja się obżeram, a ja się nie obżeram. Problem jest na tym, że ja bardzo dużo pracuję w nocy. (...) często jak mam coś wykonać, nad czymś się skupić, to wolę to robić później, jak jest cisza jakaś, jak jest... gdzieś tam jestem sam, i niestety wtedy pozwalam sobie jako łasuch otworzyć tą lodówkę i coś chwycić - mówi nasze dziennikarzowi.-
- Ale wpadłem na restrykcyjny pomysł i radzę innym. Widzicie ten wynalazek? To wypatrzyłem w internecie i ten wynalazek ma coś takiego, że tu się to zamyka na szyfr, i no oczywiście, gdybym był niegrzeczny, to bym to wyrwał, ale jestem grzeczny, więc tak. Nocą miałem, oho, zamknięta. Teraz już nawet nie podchodzę. Dobra rada dla tych, którzy męczą się ze swoim brzuchem i podjadają w nocy, że coś takiego rozwiązuje problem. Mam nadzieję, że jeżeli da Bóg dożyć przyszłego roku przedświątecznego i się spotkamy szczęśliwie, to z mniejszym brzuszkiem - dodał Krzysztof Jackowski.