Zimowa aura bywa szczególnie niebezpieczna dla tych użytkowników tras, którzy za nic mają przepisy drogowe i obowiązujące ograniczenia prędkości. - To nadmierna prędkość jest jedną z najczęstszych przyczyn zdarzeń drogowych, także tych najtragiczniejszych - wyjaśnia rzecznik KPP w Nakle nad Notecią.
Nie groźba mandatu powinna skłonić kierowców do przepisowej jazdy, a troska o własne zdrowie i bezpieczeństwo przewożonych pasażerów. Przykładem, że prędkość nie popłaca, może być zdarzenie z dzisiejszego poranka (3.02.22) ze Szczepic, gdzie na ośnieżonej nawierzchni, na skutek nadmiernej prędkości, kierowca volkswagena stracił panowanie nad autem, co poskutkowało wjechaniem do przydrożnego rowu.
W tym przypadku na szczęście zakończyło się jedynie na uszkodzeniach pojazdu, a 68-latek, który siedział za kierownicą, nie doznał poważniejszych obrażeń. Za złamanie przepisów mieszkaniec kcyńskiej gminy został ukarany mandatem.