Młyny Rothera na Wyspie Młyńskiej, w centrum miasta, w ostatnich latach zostały gruntownie odnowione i przebudowane. Obiekt jest między innymi miejscem wystaw, imprez kulturalnych i spotkań.
Kandydat (KWW Łukasz Schreibera - Bydgoska Prawica) przyznał, że była to niewątpliwie inwestycja gigantyczna pod względem finansowym o wartości ponad 100 mln zł i przyniosła dobry efekt - powstał ładny i okazały obiekt. Jednak - jak zaznaczył - zupełnie inną kwestią jest jego wykorzystanie i obecnie trwają dyskusje na ten temat. Kandydat na prezydenta Bydgoszczy podkreślił, że miasto potrzebuje ambitnych ruchów, większej rozpoznawalności w skali w kraju. Zaznaczył, że "dzisiaj Bydgoszcz jest głównie z tego znana, że specjalnie nie jest z niczego znana" i "to są brutalne fakty".
Zobacz: Młyny Rothera w Bydgoszczy bez tajemnic! Wnętrze zwala z nóg [ZDJĘCIA]
Schreiber powiedział, że sposobem na ożywienie Młynów Rothera i zwiększenie rozpoznawalności miasta może być stworzenie w ich wnętrzach centrum gamingowego. Zapewnił, że nie chodzi o likwidowanie czegokolwiek, zrezygnowanie z funkcji związanych z kulturą, a ale o wydzielenie miejsca na różnego rodzaju gry, nie tylko popularnych wśród dzieci i młodzieży np. na konsolach, ale też planszowych dla starszych.
Zastrzegł, iż zdaje sobie sprawę z tego, że jest to pomysł kontrowersyjny, który może wywołać dyskusje i emocje, a nawet oburzenie.
Kandydatka komitetu Bydgoskiej Prawicy na radną Paulina Pastwa, związana ze środowiskiem szachowym, zresztą podobnie jak Schreiber, podkreśliła, że obecnie Młyny Rotehera są niedostępne dla młodych. Zaznaczyła, że jej środowisko ma pomysły na wykorzystanie obiektu, dysponuje doświadczeniem w organizacji imprez szachowych.
Pomysł utworzenia centrum gier poparł Marcin Sypniewski, będący liderem Bydgoskiej Konfederacji, która z PiS i różnymi organizacjami współtworzy komitet Bydgoskiej Prawicy. W jego opinii to dobry sposób na wykorzystanie potencjału Młynów Rothera, spędzanie czasu przez dzieci, młodzież i dorosłych.
Start w wyborach na prezydenta Bydgoszczy ogłosiło troje kandydatów. To, oprócz byłego ministra w rządzie PiS Schreibera, również prezydent miasta od 2010 r. Rafał Bruski (Koalicja Obywatelska) i wiceprzewodnicząca Rady Miasta Joanna Czerska-Thomas (Trzecia Droga)
Zobacz galerie: Marianna Schreiber i Łukasz Schreiber się rozstają